https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontrola NIK. Marszałek zawierał umowy śmieciowe

(km)
Urzędem marszałkowskim kieruje Piotr Całbecki.
Urzędem marszałkowskim kieruje Piotr Całbecki. Lech Kamiński
NIK przeprowadziła kontrolę w urzędzie marszałkowskim i wytknęła nieprawidłowości przy zatrudnianiu pracowników. Sekretarz województwa Marek Smoczyk odpowiada: - Zastosowaliśmy się do wszystkich zaleceń.

NIK prześwietliła zatrudnienie pracowników marszałka Piotra Całbeckiego jesienią 2012 r. Teraz opublikowała raport z tej kontroli.

Kontrolerzy mieli sporo uwag. Czego dotyczyły i jak tłumaczy się z nich urząd? Izba wytknęła marszałkowi pomijanie trybu otwartego przy obsadzie stanowisk. - To były sporadyczne przypadki - odpowiada sekretarz Marek Smoczyk i wyjaśnia: - Zdarzało się, że osoba zatrudniona na zastępstwo, np. za pracownika, który przebywa na długotrwałym zwolnieniu lekarskim lub urlopie macierzyńskim, była oddelegowana do pracy do innego departamentu niż ten, do którego pierwotnie ją zatrudniono. Takie rozwiązanie wynikało z bieżących potrzeb urzędu. Stosowaliśmy je, w razie potrzeby, ponieważ pracownika etatowego można przenieść na trzy miesiące, a zatrudnionego na zastępstwo na dłuższy okres.

Przeczytaj także: Kujawsko-pomorskie: posłowie zatrudniają na umowy śmieciowe
Kontrolerzy zalecili także urzędowi, aby przekształcono umowy zlecenia i o dzieło (części pracowników obsługujących fundusze europejskie) na umowy o pracę. - Formę zlecenia wykorzystywaliśmy do obsługi konkretnego projektu, sądząc, że jest to właściwe - wyjaśnia Marek Smoczyk. - Jednak kontrolerzy stwierdzili, że praca tych osób ma znamiona stosunku pracy.

Przedłużanie tzw. umów śmieciowych sprawiło, że NIK zarzucił marszałkowi także łamanie ustawy o zamówieniach publicznych w tym obszarze. Sekretarz tłumaczy, że według kierownictwa urzędu marszałkowskiego istniała potrzeba przedłużania tych umów, ale zapewnia, że po zastrzeżeniach izby takie przypadki nie mają już miejsca.

Kontrolerzy mieli także uwagi do systemu wynagradzania pracowników. O tych uwagach sekretarz mówi "dyskusyjne". Wyjaśnia: - Chodziło o przyznawanie niezróżnicowanych wysokości nagród.
Dlaczego takie były? Sekretarz podaje przykład: - Jeśli kilkuosobowe biuro pracowało nad dużym, dodatkowym projektem, a kierownik uznał, że każdy z tej grupy zasługuje na identyczną nagrodę, to tak właśnie je wypłacaliśmy. Ale oczywiście po kontroli sprecyzowaliśmy regulamin zgodnie z zaleceniami izby.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 28.07.2013 o 12:30, bis napisał:

 Pewne organy w tym kraju mają gwarantowane określone środki w budżecie. Czy się to komuś podoba czy nie. Do nich należy również Prokuratura.

Gwarantowane tak. Ale nie co do ich wysokości. I prokurator generalny też jest do usunięcia, jak nie będzie dostatecznie pokorny.

b
bis
W dniu 28.07.2013 o 12:01, Gość napisał:

Jasne że nie. Może najwyżej źle ocenić i dać mniej kasy na funkcjonowanie niż potrzeba.

 

 Pewne organy w tym kraju mają gwarantowane określone środki w budżecie. Czy się to komuś podoba czy nie. Do nich należy również Prokuratura.

G
Gość
W dniu 28.07.2013 o 11:53, bis napisał:

Skąd niby miałaby brać pieniądze Prokuratura ? We wszystkich znanych mi krajach jest jedno żródło finansowania instytucji państwowych. = budżet państwa. Nawet Królowa UK korzysta z budżetu państwowego. Czy tym samym uzależniona jest od rządu brytyjskiego - NIE.Pisząc " niezależna" - mam na myśli to iż żadna instytucja, ani żaden organ nie może wpływać na działania Prokuratury.

Jasne że nie. Może najwyżej źle ocenić i dać mniej kasy na funkcjonowanie niż potrzeba.

b
bis
W dniu 28.07.2013 o 11:25, Gość napisał:

Ale to nie Prezydent finansuje działania prokuratury. Zadaniem prezydenta jest wybranie jednego z dwóch wskazanych kandydatów na prokuratora generalnego. A ocenia go premier. Finansuje rząd. Co to za niezależność? Ja piszę o zasadach, nie o nazwiskach. Takie są zasady niezależnie od nazwisk.

 

Skąd niby miałaby brać pieniądze Prokuratura ? We wszystkich znanych mi krajach jest jedno żródło finansowania instytucji państwowych. = budżet państwa. Nawet Królowa UK korzysta z budżetu państwowego. Czy tym samym uzależniona jest od rządu brytyjskiego - NIE.

Pisząc " niezależna" - mam na myśli to iż żadna instytucja, ani żaden organ nie może wpływać na działania Prokuratury.

G
Gość
W dniu 28.07.2013 o 11:21, bis napisał:

To, że rząd finansuje działanie Prokuratury nie znaczy, że Premier jest zwierzchnikiem Seremeta. Seremet - Prokurator Generalny jest powoływany przez Prezydenta.

Ale to nie Prezydent finansuje działania prokuratury. Zadaniem prezydenta jest wybranie jednego z dwóch wskazanych kandydatów na prokuratora generalnego. A ocenia go premier. Finansuje rząd. Co to za niezależność? Ja piszę o zasadach, nie o nazwiskach. Takie są zasady niezależnie od nazwisk.

"zaradny" toruń
W dniu 26.07.2013 o 08:49, eduś napisał:

biedny marszałek za te marne grosze ma tyle na swojej łysej głowie spraw ja na jego miejscu bym sobie poszukał innej pracy,a ON się marnuje na tej MARNEJ POSADZIE


POwinien zająć się hodowlą prawdziwych gęsi, skoro juz wyrobił sobie rynek zbytu w całym kraju a nawet za granicą, za POśrednictwemw sejmu, senatu itd.W końcu to blższe jego POważnemu wykształceniu - zaoczny biolog, niż udawanie gospodarza regionu, który ciągle ma jakieś POmysła, dzięki którym ten DUPO-l jest najgorszy w kraju.

Jego dwór POwinien go do tego namawiać, oni też byliby zamożniejsi z pewnością wziąłby ich z sobą.
M
Maja

To teraz będzie  sprawa  6 milionów wydanych przez Muchę zostanie zamiecione pod dywan. NIK umorzy sprawę. PO ma już wszystkie urzędy, nawet NIK, to już wszędzie będzie "cacy". 

j
jarosław POLSKĘ ROZBAW

łysy całbecki jest marszałkiem  trolunia   tylko i wyłącznie i za co się nie ważmie to wszystko spierdoli

G
Gość
W dniu 26.07.2013 o 14:17, golony_przez_małego napisał:

Teraz Platforma będzie sama siebie kontrolować bo szefem PO został Krzysztof Kwiatkowski.

Chyba szefem NIK...i będzie bezstronny jak pan Sekuła.

g
golony_przez_małego

Teraz Platforma będzie sama siebie kontrolować bo szefem PO został Krzysztof Kwiatkowski.

l
lili

Wszystko jest OK. Przecież prezes NIK jest podobno z PO.

f
fred
W dniu 26.07.2013 o 08:57, awer napisał:

nasz? tzn bydgoski?

 to nasz miało być w cudzysłowiu

M
MKol

Zdjęcie pt.: "Boli mnie, gdy myślę..."

v
verto

jakby wszyscy pracodawcy w tym kraju tylko takie rzeczy mieli na sumieniu w stosunku do pracownika to sady pracy byłyby bezrobotne.

e
eduś

biedny marszałek za te marne grosze ma tyle na swojej łysej głowie spraw ja na jego miejscu bym sobie poszukał innej pracy,a ON się marnuje na tej MARNEJ POSADZIE

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska