Bydgoska policja zgłoszenie o pobiciu otrzymała wczoraj około godz. 6.15. Przy jednym z przystanków na Osowej Górze znajdowało się dwóch kontrolerów "Renomy", którzy zostali pobici przez dwóch napastników.
Czytaj: Internetowe polowanie na "kanarów". Stronę na Facebooku mają już na oku prawnicy
- Prawdopodobnie miało to związek z przeprowadzoną wcześniej kontrolą biletów w autobusie MZK - mówi nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Sprawcy pobicia uciekli. Obydwaj poszkodowani zostali zabrani na komisariat. Ich oprawcy po kilku godzinach sami zgłosili się na policję. Mężczyźni w wieku 49 i 19 lat odpowiedzą za pobicie i użycie gróźb karalnych. Za te czyny grozi do trzech lat pozbawienia wolności - dodaje.
Serwis bydgoszcz.gazeta.pl podaje, że pobici kontrolerzy wcześniej wystawili mandat młodej kobiecie, jadącej bez biletu autobusem linii 71. Osoba ta odmówiła jednak przyjęcia kary i powiadomiła o zajściu swojego ojca i brata, którzy pobili kontrolerów na Osowej Górze. Jeden z kontrolerów Renomy ma złamany nos.
Czytaj e-wydanie »