Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół spektaklu w Horzycy. NBP: każdy może spalić swoje pieniądze

Tomasz Urbański, Radio GRA
sxc
Wstrzymanie dotacji dla Teatru Horzycy i kara finansowa dla dyrekcji. Tego żąda Jacek Kowalski z toruńskiego PiS-u, który nie ukrywa oburzenia po spektaklu "Przedostatnie kuszenie Billa Drummonda".

Napisał w tej sprawie list otwarty m.in. do ministra kultury. Przypomnijmy. Chodzi o przedstawienie, podczas którego reżyser pali pieniądze. - Ludzka głupota nie zna granic - podsumowuje Kowalski.

Plan Kowalskiego o karach dla teatru może jednak spalić na panewce. Narodowy Bank Polski, po konsultacjach ze swoimi prawnikami, uznał, że reżyser spektaklu nie popełnił przestępstwa.

Jego pieniądze, jego sprawa. - Żyjemy w końcu w demokratycznym państwie - mówi Małgorzata Ściegienna z bydgoskiego oddziału NBP.

Kowalski jednak nie zamierza się poddawać. Będzie walczył o ukaranie dyrekcji. Sprawą zajęła się też prokuratura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska