- Zabierzemy dzieci ze szkoły, którą nie będzie rządził nauczyciel - zapowiada nasza Czytelniczka.
- Na stanowisko dyrektora kandyduje osoba, która nigdy nie była nauczycielem. To dziwne i my się na to nie godzimy - mówi nam inny rodzic gimnazjalisty.
Zamieszaniu dziwi się wójt Zbysław Woźniakowski. Podkreśla on, że wyboru jeszcze nie dokonano i trudno przesądzać, kto wygra konkurs.
- Wpłynęły dwie oferty, ale koperty kandydatów nawet jeszcze nie zostały otwarte - mówi nam wójt.
Zbysław Woźniakowski zaznacza, że aby zostać dyrektorem szkoły wcale nie trzeba być nauczycielem. Inną sprawą jest, że osoba, która sama nie uczy, nie może prowadzić nadzoru dydaktycznego nad nauczycielami. Taki dyrektor musi mieć