Aktualizacja 21 września
OŚWIADCZENIE Poldanor SA:
"Zarząd spółki Poldanor SA z przykrością zapoznał się z materiałem przedstawiającym rozładunek zwierząt przez pracowników naszej firmy oraz pracowników wynajętych, zewnętrznych firm transportowych. Duża część przedstawionych na filmie zachowań jest sprzeczna z obowiązującymi w Poldanor SA standardami i obowiązującymi regulacjami dotyczącymi dobrostanu zwierząt.
Biorąc pod uwagę kilka pokazanych i powtarzanych w nagraniu ujęć w odniesieniu do całkowitej liczby rozładunków w tym okresie (ponad 500 przewozów), stwierdzamy, że niewłaściwe zachowania pracowników miały charakter incydentalny. Nie zamierzamy ich jednak bagatelizować - każdy pojedynczy przypadek niewłaściwego traktowania zwierząt jest dla nas nie do zaakceptowania. Dlatego wczoraj złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu złamania przepisów Ustawy o ochronie zwierząt.
Natychmiast po zapoznaniu się z materiałem powołany został specjalny zespół, który analizuje wszystkie procedury i wdraża działania naprawcze, aby w przyszłości takie sytuacje nie miały miejsca. Zespół ten blisko współpracuje z Powiatowym Lekarzem Weterynarii. Pokazane w nagraniu incydenty są już przedmiotem wewnętrznego postępowania wyjaśniającego, a wobec osób odpowiedzialnych zostaną wyciągnięte konsekwencje- zostały w trybie natychmiastowym zawieszone w wykonywaniu obowiązków, czyli odsunięte od pracy ze zwierzętami.
We współpracy z naszym klientem podjęliśmy też decyzję o natychmiastowym objęciu miejsca rozładunku dodatkowym nadzorem osoby specjalnie dedykowanej do tego zadania, a w najbliższej przyszłości zainstalowane zostaną dodatkowe kamery monitoringu. Wdrożone zostaną też ulepszenia techniczne, mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa zwierząt podczas wychodzenia z windy na rampę wyładowczą.
Chcielibyśmy podkreślić, że dobrostan zwierząt był, jest i będzie dla nas największym priorytetem. Przykładamy najwyższą wagę, by nasz zespół był uczulony na aspekt dobrego traktowania zwierząt, tym bardziej jest nam przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Każdy pracownik pracujący ze zwierzętami odbywa regularne szkolenia, zarówno te wymagane przez przepisy prawa, ale też dodatkowe związane z wprowadzonymi przez nas wyższymi standardami dobrostanu".
Grzegorz Brodziak, prezes zarządu Poldanor SA
Aktualizacja
Aktywiści działający na rzecz praw zwierząt podczas siedmiu wyjazdów w czerwcu, lipcu i sierpniu 2017 roku dokumentowali miejsce rozładunku zwierząt z ciężarówek na terenie jednej z rzeźni w województwie pomorskim. Na licznych nagraniach udokumentowano przemoc kierowców wobec świń. Wszystkie nagrania pochodzą z jednego miejsca – rzeźni Prime Food w Przechlewie, która należy do grupy Axzon. Zwierzęta transportowane były do rzeźni m.in. przez firmę Poldanor SA.
Z raportu wynika, że brutalne traktowanie zwierząt nie było incydentalne, powtarzało się podczas prowadzonych przez aktywistów obserwacji. Aktywiści Basty i Vivy w rzeźni Prime Food zarejestrowali:
- kopanie świń i popychanie nogami,
- bicie zwierząt poganiaczami,
- uderzanie poganiaczami we wrażliwe części ciała (m.in. głowę),
- zrzucanie zwierząt z ciężarówki,
- ciągnięcie świń za uszy,
- dźganie poganiaczami,
- wskakiwanie na zwierzęta, chodzenie po ich grzbietach,
- zwierzęta stłoczone w windzie,
- zestresowane, kwiczące świnie wskakujące jedne na drugie.
W oparciu o nagrania wideo zebrane w czasie śledztwa Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! przygotowuje zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami.
Zobacz też: Co się działo w ubojni zwierząt w Witkowie?