W poniedziałek przebadano 800 osób ze wszystkich 16 zespołów PKO Ekstraklasy, w tym zawodników, sztaby szkoleniowe oraz inne osoby wskazane przez kluby. Wiemy już, że na pewno "czyste" są Górnik Zabrze, Raków Częstochowa (jedna osoba w izolacji, niezwiązana z drużyną), Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin, które przekazały takie informacje oficjalnymi kanałami lub za pośrednictwem mediów.
"Ucinając spekulacje, gdyby wszystko było OK, to kluby mogłyby, zgodnie z rozporządzeniem, trenować. Chuchając na zimne i dbając o zdrowie musimy zrobić dodatkowe badania. Dzisiaj 5-6 klubów nie ma problemów, jutro mam nadzieje będzie medyczne "OK" dla pozostałych. Tak to wygląda" - napisał na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek.
- System badań medycznych, który wprowadziliśmy, zdaje egzamin. Spełniły się nasze przewidywania zgodnie z którymi przechodzimy do kolejnego etapu testów. Wytypowaliśmy zawodników, którzy przejdą pogłębione badania. Ich wyniki powinniśmy poznać w ciągu 24, najdalej 48 godzin - mówi prof. Krzysztof Pawlaczyk, członek komisji medycznej PZPN i ekspert Ekstraklasy SA.
- To, że wysyłamy kogoś na badania pogłębione, nie oznacza, że był lub jest chory. Chcemy mieć pewność, że wszyscy zawodnicy i pracownicy klubów, których przebadaliśmy, są zdrowi. To jest najważniejsze - dodaje.
- Komisja Medyczna PZPN postanowiła, że do czasu zakończenia testów zawodnicy będą trenować indywidualnie - mówi dr Jacek Jaroszewski, przewodniczący Komisji Medycznej PZPN.
PKO Ekstraklasa ma zostać wznowiona zgodnie z planem, czyli 29 maja, a zakończona 18-19 lipca.
Piłkarze, którzy stracili pracę w marcu i kwietniu. Jest kil...
