W ostatnią środę torunianie mieli grać w Szczecinie z rezerwami Pogoni. Już na porannym śniadaniu niektórzy zawodnicy zgłosili jednak objawy zakażenia. W tej sytuacji do meczu nie doszło, a dwa dni później okazało się, że piłkarze faktycznie zachorowali. Co więcej, koronawirusa stwierdzono także u przedstawicieli sztabu szkoleniowego. Żadnego z nazwisk oczywiście nie ujawniono.
Warto przeczytać
- Żużlowcy Apatora gwiazdami kina. Festiwal filmowy Speedwayimage to klubowy hit
- Mistrz Europy pojedzie w Toruniu! Apator poinformował o nowym kontrakcie
- "A kto inny wziąłby ich w pakiecie?" Bracia Holderowie dalej w Toruniu - komentarze
- Podprowadzające Apatora w sezonie 2020 - zobaczcie je na zdjęciach!
Cały toruński zespół, zarówno piłkarze, jak i trenerzy, przebywa na kwarantannie. W tej sytuacji nie odbędzie się oczywiście sobotni mecz, w którym Elana miała zmierzyć się u siebie z Górnikiem Konin.
To nie pierwszy przypadek koronawirusa w jednej z toruńskich drużyn - wcześniej cztery przypadki stwierdzono u hokeistów KH Energi.
Dołącz do nas
