Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w regionie? Kobieta z Barcina źle się poczuła, żniński sanepid uruchomił procedury

Iwona Góralczyk
Iwona Góralczyk
zdjęcie ilustracyjne
Z dwóch odrębnych źródeł, od naszych Czytelników, uzyskaliśmy dziś przed południem informację, jakoby przychodnia w Barcinie miała być zamknięta z powodu podejrzenia koronawirusa u jednej z mieszkanek.

- Usłyszałam, że przychodnia w Barcinie jest zamknięta - poinformowała nas mieszkanka powiatu żnińskiego. Pół godziny później podobną informację przekazała inna osoba, tym razem już z samego Barcina.

Skontaktowaliśmy się ze żnińskim Sanepidem. Tutaj krótko przed godz. 11 (09.03) usłyszeliśmy, że służby nie mają takiej informacji. W tym samym czasie o sprawie nie wiedział też starosta żniński.

Po godz. 11 - starosta Zbigniew Jaszczuk potwierdził: - Przyszła kobieta do przychodni w Barcinie, która poinformowała, że w jednym miejscu siedziała obok kogoś, kto wrócił z Włoch. Pani się przestraszyła, bo źle się poczuła, dlatego zameldowała się u lekarza. Została odizolowana.
Czy przychodnia jest zamknięta? - Na tę chwilę nie - stwierdził starosta.

Piętnaście minut później starosta dodał: - Żnińska stacja Sanepidu bada tę sprawę, robiony jest wywiad. W najbliższym czasie okaże się, czy ta mieszkanka kwalifikuje się na transport do szpitala zakaźnego. Ze wstępnych ustaleń natomiast wynika, że nie. Ale na ten moment pewności jeszcze nie mamy.

Godz. 11.30, Tadeusz Kosiara, dyrektor PSSE w Żninie: - Obecnie jesteśmy w trakcie telefonicznego wyjaśniania sprawy. Na razie nic takiego nie ma - powiedział Kosiara.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przeprowadzono dziś dezynfekcję ośrodka.
- Osoby, które były w ośrodku w tym samym czasie, co ta pani, poddane są kwarantannie - przekazała nam jedna z mieszkanek Barcina.

Godz. 12.40, pracownik rejestracji ośrodka zdrowia w Barcinie: - Pracujemy normalnie, przychodnia nie jest zamknięta.
- Na tę chwilę (godz. 13.10) przychodnia działa. Taką otrzymaliśmy informację - powiedział Tadeusz Kosiara, dyrektor PSSE w Żninie.
Starosta Zbigniew Jaszczuk (09.03.2020 godz. 13.30): - Osoba, która zgłosiła się do barcińskiej przychodni, według procedur nie powinna się tam znaleźć. Po przeprowadzonej z nią rozmowie i ponieważ sprawa była wątpliwa oraz pojawiły się podejrzenia, kobieta została przetransportowana specjalistycznym sprzętem do szpitala zakaźnego.
- Jeśli chodzi o funkcjonowanie ośrodka zdrowia w Barcinie, była chwilę przerwa, jak robili dezynfekcję. Ale aktualnie placówka POZ pracuje normalnie.

AKTUALIZACJA: godz. 19.30: Potwierdzona informacja od starosty żnińskiego, w porozumieniu z burmistrzem Barcina:
- Kobieta, która trafiła z Barcina do szpitala zakaźnego, znajduje się już w domu. Została wypisana ze szpitala, stwierdzono u niej grypę, nawet słabszą jej odmianę, grypę typu B - poinformował Zbigniew Jaszczuk.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Pomorskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska