- Dowiedziałem się o tym w czwartek, kiedy byłem w pracy – relacjonuje Zdzisław Gamański. - Moja żona miała kontakt z zarażoną osobą, która siedem dni temu skończyła cykl zabiegów. Wszyscy pracownicy z fizjoterapii zostali poddani kwarantannie, wszyscy czują się dobrze. A jeśli żona - to i ja. Takie są procedur i trzeba się im podporządkować. Prawdopodobnie w piątek będę miał przeprowadzone testy na koronawirusa. Czuję się bardzo dobrze – biegam, ćwiczę. Szkoda, że nie mogę wyjść na basen.
Starosta znany jest ze swojego zdrowego stylu życia, uprawia też kilka dyscyplin sportu. Teraz również nie zamierza zaprzestać ani aktywności fizycznej, ani nie rezygnuje z pracy.
W Chełmnie starosta przebywa w kwarantannie
- Będę pracował zdalnie, dowieziono mi do domu laptopa – mówi Zdzisław Gamański. - Mam stały kontakt z pracownikami Starostwa i liczę na to, że szybko dostanę wynik testu, że będzie negatywny i po weekendzie wrócę do pracy. Do czasu otrzymania wyników testu muszę pozostać w izolacji – nigdy nie naraziłbym nikogo świadomie na ryzyko zarażenia się. Jeśli test wyjdzie pozytywny będę musiał pozostać w kwarantannie nawet 21 dni – teraz zaleca się już nie 14, a trzy tygodnie odizolowania.
Starosta informuje też o tym, że dofinansowane zostały zakupy dla szpitala między innymi akcesoriów wykorzystywanych w zabiegach dezynfekcji.
- Kupiliśmy sprzęt do odkażania karetek pogotowia, zamgławiacze, a także urządzenie do odkażania powierzchni płaskich – wymienia starosta chełmiński. - Te zakupy dofinansowaliśmy ze środków zarządzania kryzysowego.
