Zwrócił nam wczoraj na to uwagę jeden z mieszkańców centrum Koronowa. Miasto położone jest w kotlinie. Przewiewność zerowa. Do tego rynek, czyli plac Zwycięstwa, jest najniżej położonych miejscem w zabudowie centrum - starej, bo pamiętającej czasy średniowieczne.
Ciepłociąg już jest
O tym, żeby przy okazji wymiany rur wod.-kan. i budowy kanalizacji deszczowej położyć również sieć ciepłociągu, mówiono od dawna. I pod jezdnią na lewej, patrząc od strony kościoła p.w. św. Andrzeja części rynku Wimar położył już ciepłociąg. - Wie pan, ile kamienic zostanie do niego podłączonych? - zapytał mnie wczoraj Czytelnik. - W tej lewej części rynku tylko kilka. - I wymienił: Dom, w którym jest sklep chemiczny, kolejne, gdzie złotnik, oraz Bank Spółdzielczy. Nawet kamienica będąca własnością gminy, w której po schodkach wchodzi się do kiosku, nie zostanie podłączona do ciepłociągu.
Rozmawialiśmy w tej prawie z Ryszardem Chrzanowskim, dyrektorem Zakładu Gospodarki i Mieszkaniowej. Potwierdził, że budynek komunalny nie zostanie podłączony do c.o. I kilka innych komunalnych również. Bo to kosztuje. A mieszkają w nich również lokatorzy, którzy nie zawsze płacą czynsz. Nie ma szans, by płacili za centralne ogrzewanie. - My podwyższymy standard i tylko zwiększymy koszty - mówi Chrzanowski. Okazuje się, że takich domów przy rynku, które nie chcą c.o. jest więcej. Przykładem - właściciel domu towarowego obok zabytkowego ratusza. Chce nadal grzać się z własnej kotłowni. Stoi też przy rynku kamienica, która ma 13 właścicieli i oni też nie podłączą się do ciepłociągu.
Ratusz, PIT, kafejka GS...
W przyszłym roku rusza drugi etap rewitalizacji koronowskiej starówki. Rozkopana zostanie prawa strona rynku, gdzie jest m.in. "Biedronka". Tam większość właścicieli, w tym gmina (budynek, w którym mieści się Punkt Informacji Turystycznej) chce mieć centralne ogrzewanie. Z tego dobrodziejstwa skorzysta również ratusz oraz budynek, w którym są sklep i ciekawa kafejka GS "Samopomoc Chłopska".
- Ale przecież jak już kładą rury i rozkopują rynek, to nie mogą o razu doprowadzić rury ciepłowniczej do piwnic kamienic? - pyta nasz Czytelnik. To koszt niewielki, tylko 120 złotych od metra bieżącego... Bo za rok czy dwa ktoś zmieni zdanie i będzie chciał c.o, to znowu będą ryć i będą utrudnienia na naszym rynku? Na zmianę systemu ogrzewania można przecież dostać w banku dogodne kredyty...
A kto za przyłącza zapłaci?
No właśnie: Kto zapłaci? Będą więc znowu rozkopywać ulice, bo rury biegną pod jezdnią.
Tak więc zadymienie centrum Koronowa, gdzie zdarza się, że w piecach pali się wszystkim, poza drewnem i węglem, nie zniknie. Choć do rozwiązania tego problemu jest tak blisko....