https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronowo: Nie obrzucili radnych jajami

Adam Lewandowski
Regina Ostrowska z Gogolinka na sesji Rady Miejskiej reprezentowała izbę rolniczą.
Regina Ostrowska z Gogolinka na sesji Rady Miejskiej reprezentowała izbę rolniczą. Adam Lewandowski
- Mam nadzieję, że jajka nie będą potrzebne - powiedział radny Tomasz Gordon. Sala obrad w ratuszu jest na I piętrze. Jaja rolnicy zostawili na parterze.

Prezes Głównego Urzędu Statystycznego w tym roku wywindował cenę żyta z 37,64 zł do 74,18 zł. A podatek rolny to 2,5 kwintala za każdy tzw. hektar przeliczeniowy. W zeszłym roku koronowscy rolnicy płacili po około 100 zł za hektar, za ten rok - płatne do marca 2012 - byłoby zatem za 1 ha 185 zł. Tylko radni mogą obniżyć podatek.

A w innych gminach

Dla przykładu - w Sicienku do 43 zł za kwintal żyta, Dąbrowie Chełmińskiej - 47, Dobrczu - 50. Rolnicy z gminy Koronowo, by uprzedzić decyzje władz, postanowili negocjować cenę. Związek Zawodowy Rolników Samoobrona, Izba Rolnicza i tzw. grupy producenckie zorganizowali spotkania w Więzownie i Salnie, by wymusić na burmistrzu i radnych jak najniższy podatek. Na zebraniu wiejskim w Salnie powiedzieli: 45 zł za kwintal!

I ani grosza więcej!

Padło wtedy sporo gorzkich słów pod adresem władz gminnych. Rolnicy zapowiedzieli też, że jak trzeba będzie, to zablokują rynek w Koronowie, przyjdą też na sesję z jajami i obrzucą nimi radnych. Blokady nie było. Ale wczoraj na sesji jaja czekały.
Już tydzień temu w czasie obrad komisji budżetowej, której przewodniczy Tomasz Gordon, rolnik z Tryszczyna, doszło do ostrej wymiany zdań. Burmistrz proponował 55,63 zł za kwintal żyta, radni - 50 zł, rolnicy nadal 45 zł.

Do porozumienia jednak nie doszło

W projekcie uchwały przygotowanym przez burmistrza znalazła się cena 55,63 zł. Ale wczoraj na sesji, zanim doszło do dyskusji, burmistrz wniósł autoporawkę: 50 zł. Za co słowa podziękowania skierował do niego radny Gordon. - Mam nadzieję, że jajka nie będą potrzebne - dodał. Bo każdy na sali obrad wiedział, że rolnicy przywieźli je z sobą.

Radny Sławomir Marszelski, rolnik z Wilcza wnosił o obniżenie ceny do 45 zł. A radny Andrzej Kołodziejczyk, przedsiębiorca z Koronowa - 49 zł. Jego zdaniem cena podana przez GUS jako średnia z trzech kwartałów nie przystaje do rzeczywistości. Powinna to być średnia z trzech lat. Byłoby wówczas 49 zł. A nie jak chce GUS - 74,18 zł.

Współczucia dla radnych i burmistrza

Za 45 zł optowała też - w imieniu izby rolniczej - Regina Ostrowska. Zwróciła się do radnych o przyjęcie tej ceny. Marian Zubik z Samoobrony mówił też: 45 zł: - Współczuję burmistrzowi i radnym, że zadłużenie gminy sięga prawie 57 procent. Ale nie my, rolnicy jesteśmy temu winni. Głosujcie zgodnie ze swoim sumieniem. Pamiętajcie, że większe koszty produkcji to wyższe ceny płodów rolnych. Dodał przy tym, że jeśli radni będą głosować nie po myśli rolników, to oni nie zapomną tego przy kolejnych wyborach...

Były zatem do przegłosowania trzy ceny: 45, 49 i 50 zł. Którą głosować najpierw? Prawnik ratuszowy twierdził, że tę zgłoszoną przez burmistrza, "jako najdalej idącą". Wojciech Mojzesowicz zapewniał, że jest nią kwota 45 zł. Dyskusję uciął Włodzimierz Domek, przewodniczący Rady Miejskiej: - Głosujemy najpierw 45, potem 49, na koniec 50 zł.

Jak głosowali

Za ceną 45 zł glosowało 7 radnych, 12 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.
Za ceną 49 zł - 7, 13 przeciw, jeden radny wstrzymał się.
Za ceną 50 zł, a więc za autopoprawką burmistrza głosowało 14 radnych, przeciwnych było 7: Henryk Borowicz, Danuta Czarnotta, Krzysztof Holka, Andrzej Kołodziejczyk, Stanisław Kortas, Sławomir Marszelski, Tomasz Poraziński.
Za to, że radni przyjęli 50 zł, a nie 45, jaja nie poszły w ruch. Wszyscy rozeszli się w spokoju. Marian Zubik z Samoobrony był jednak zniesmaczony postawą kilku radnych - rolników. Jak powiedział: - Mojego przyjaciela Poldka Kuskowskiego i mojego serdecznego sąsiada Jurka Szczepińskiego. Nie spodziewałem się, że rolnicy będą głosować przeciw rolnikom...

Ile dla gminy

Jeden z uczestników wczorajszych obrad obliczył, że każda złotówka więcej w cenie żyta przeliczona na podatek rolny to 50 tys. zł więcej do budżetu gminy. 50 zł, a nie 45 zł za kwintal zwiększy budżet gminy o 250 tysięcy złotych.

W gminie Koronowo jest 21 tys. hektarów, z rolnictwa żyje ponad 1000 rodzin.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sg
radny leopoldzie kuskowski nie idż tą drogą. Pamiętamy i rozliczymy Ciebie.
G
Gość
Reszta gminy poniesie koszty tego, co darowano wsi. Podniosą ceny wody i zapłacą wszyscy. Popełniono duży błąd. Jak długo żyję tak rolnikom zawsze jest źle.Jak brakuje pieniędzy na podatki to trzeba coś sprzedać. Np: drugi samochód, drugą krowę,czwarty ciągnik. Ta grupa społeczna zyskała najwięcej na przeobrażeniach jakie dokonały się w Polsce.

Fred nie wiem jak długo żyjesz, ale kiedy zobaczysz człowieka w bieli z Kosą to na pewno nie będzie Rolnik zapewniam. Nie życzę tego nikomu, aby spotkał kogoś takiego, wiem że wszyscy musimy ponieść konsekwencje a nie tylko rolnicy!. pozdrawiam
f
fred
Reszta gminy poniesie koszty tego, co darowano wsi. Podniosą ceny wody i zapłacą wszyscy. Popełniono duży błąd. Jak długo żyję tak rolnikom zawsze jest źle.Jak brakuje pieniędzy na podatki to trzeba coś sprzedać. Np: drugi samochód, drugą krowę,czwarty ciągnik. Ta grupa społeczna zyskała najwięcej na przeobrażeniach jakie dokonały się w Polsce.
G
Gość
Jeżeli drogi czytelniku piszesz ja nie wiem, może się nie znam. To ja jako czytelnik odpowiem Jestem z miasta, nie uważam, ze ja mogę tylko z tego powodu posiadać Auto terenowe. Jeżeli chodzi Panu lub Pani o ciągniki, to były one za czasów PZPR. Co do ZUS proszę tam kierować swoje spostrzeżenia. Z uwagą przeczytałem artykuł, i jestem przekonany patrząc na giełdę samochodową Aut Terenowych, prawie każdy sprzedający wystawia cenę pisząc dodatkowo do negocjacji. I tak zachował się dla mnie Pan Burmistrz Proponując coś, co z góry można założyć, że w tej kwestii trzeba negocjować dlatego zakładając cenę zadowalająca można oficjalnie podwyższyć, patrząc na reakcje osób, których to dotyczy spuszczając z ceny, osiąga się to co w rzeczywistości się zakłada. Robi to każdy na Allegro!. To, co to za sukces, aby dziękować?, Podziękować można tym Radnym, którzy byli za Wsią. Pana lub Panią, która napisała, że na Wsi ludzie maja wszystko zapraszam do Wsi Stopka, Okole i proszę z tych wiosek udać się zimą do dentysty zostawiając Auto terenowe w stodole, bo paliwo drogie. Zobaczy Pan lub Pani brak dróg a z chwilą, kiedy będzie Pan lub Pani chciała iść na skróty np. przez Most Kolejowy to wyrwie sobie Pan lub Pani ze strachu sama zęby. Nie mówiąc o pracy na roli, bo tego drogi czytelniku lub czytelniczko na pewno nie rozumiesz, co sam lub sama pod pseudonimem czytelnik napisał M.H
g
gosc
ja nie wiem,moze sie nie znam,ale wg mnie rolnicy nie powinni narzekac,widac ze na wsi sie poprawilo,maja maszyny,wielkie nowe ciagniki,wozy terenowe,doplaty bezposrednie i nadal nie placa zusu
G
Gość
Przepraszam, ale kolejny dom pozbawiony możliwości komentowania na stronie Aktualności net pl., dlatego pozwolę sobie odpowiedzić na komentarz jazdy pociągiem z Tucholi do Koronowa. Panie Januszu proszę o wybaczenie, ale Pan pewnie nie zna swojej Mamy skoro Pan jedzie, stwierdzam to na podstawie Pana NANIESIONEJ poprawki –spoza- stwierdzenie Pana, że ten wpis umieścił mały trolik pozwala mi określić Pana dzieciństwo pewnie ojciec też nieznany, bo tak może twierdzić osoba, która na siłę pcha się bez zaproszenia. Moja Mama i Tata mówili, kto pyta nie błądzi. Bardzo rzadko mówię komuś na Ty i proszę o to samo z Pana strony. Jeżeli moje przypuszczenia o braku szacunku do osób takich jak Mama czy Tata występują u Pana, zawsze może Pan poprosić mnie o dalszą edukację kultury. Pozdrawiam
Dziękując Gazecie za możliwość odpowiedzi.pozdrawiam
C
Czytelnik
A ja chcę podziękować, tym Radnym, którym nie tylko Miasto, ale i Wieś, i ich problemy nie są obojętne. Słowa uznana dla Pani i Panów Henryk Borowicz, Danuta Czarnotta, Krzysztof Holka, Andrzej ołodziejczyk, Stanisław Kortas, Sławomir Marszelski, Tomasz Poraziński. Pozdrowienia z Berlina.M.H
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska