Złożone mandaty
W porządku obrad znalazły się dwa punkty związane ze stwierdzeniem wygaśnięcia mandatów radnych Dariusza Krakowiaka i Tomasza Śmigla. Pierwszy został niedawno dyrektorem ZGK, drugi popadł w kolizję z przepisami ustawy antykorupcyjnej, bo dzierżawi kiosk na terenie należącym do Zespołu Szkół nr 1 i z tego powodu radnym być nie może.
Za bardzo restrykcyjne
W lutym Śmigiel złożył rezygnację z mandatu, ale radni uznali, że absurdalne jest karać człowieka za to, że prowadząc własną działalność gospodarczą, chce jeszcze robić coś więcej dla społeczności, w której mieszka. W głosowaniu za odwołaniem radnego Śmigla było tylko trzech radnych, siedmiu opowiedziało się przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu.
Czas do maja
- Sytuacja jest bardzo interesująca - twierdzi sekretarz Urzędu Miejskiego Jerzy Maliszewski. - Rada ma obowiązek podjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu w ciągu trzech miesięcy. Tymczasem na sesji doszło do protestu wobec zbyt restrykcyjnych zapisów w ustawie. Teraz konsekwencje są takie, że pewnie wybory uzupełniające będą w dwóch terminach, gdyż Dariusza Krakowiaka udało się odwołać bez problemu. A to oznacza większe koszty.
Personalna huśtawka
Rada ma czas do końca maja na ponowne rozważenie decyzji, tymczasem przewodniczący RM Edward Stachowicz ma zamiar wysłać do wojewody informację o niepodjęciu uchwały z uzasadnieniem, które krytycznie odnosi się do zapisów ustawy.
Personalnych zawirowań było na sesji więcej. W związku z wygaśnięciem mandatu Krakowiaka trzeba było wybrać nowego szefa komisji rewizyjnej. Został nim Tomasz Cyganek, który jednak musiał zrezygnować z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej. Stanowisko to objęła Halina Żekiecka.
Korupcja w kiosku?
Maria Eichler

Tomasz Śmigiel - trzeci od lewej - nie wziął udziału w głosowaniu nad absolutorium w związku ze swoim statusem radnego na wylocie. Jak się później okazało, jego koledzy nie chcą się z nim pożegnać. Na zdjęciu od lewej Janusz Tomas i Edmund Rózga.
Nie było problemu z uzyskaniem absolutorium podczas sesji Rady Miejskiej, za to prawdziwą sensacją okazało się nieodwołanie ze składu rady Tomasza Śmigla.