- Oczywiście sprawy unijne, którymi zajmuje się Parlament Europejski są bardziej ogólne, ale można zrobić tez coś dla okręgu; udało się głosować poprawkę, zgodnie z którą Bydgoszcz stała się węzłem międzynarodowej sieci transportowej TNT, co znaczyłoby transportowo bardzo wiele dla Bydgoszczy, zwłaszcza przy budowie portu przeładunkowego w Emilianowie. - stwierdził w czwartek Kosma Złotowski startujący z pierwszego miejsca w regionie z listy PiS do parlamentu UE. - Niestety obecny rząd przegapił tę poprawkę, mimo że miała poparcie sejmiku kujawsko-pomorskiego. Ale być może uda się to poprawić.,
Złotowski pokreślił podczas czwartkowej , że czekają nas zmiany polegające przede wszystkim za przesunięciu kompetencji krajów członkowski na rzecz Brukseli. - Ta zmiana przeszła bardzo niewielką liczba głosów w tym parlamencie, mam nadzieję, że w nowym parlamencie taka propozycja się nie utrzyma - stwierdził Złotowski. - Moim celem i celem Prawa i Sprawiedliwości jest zanegowanie tych zmian. Uważamy, że państwa narodowe powinny mieć więcej do powiedzenia w swoich własnych sprawach.
Złotowski zapowiedział, że członkowie PiS w przyszłej kadencji będą się opowiadać przeciwko "zielonemu ładowi". - Zawsze byliśmy przeciw - stwierdził. - "Zielony ład" spowodowałby podwyżkę cen wszystkiego, od usług budowlanych począwszy poprzez ceny energii w każdej postaci. Powoli zaczynają sobie zdawać z tego sprawe poszczególne rządy.
Podkreślił też, że jego trzy kierunki działania to sprzeciw wobec "zielonego ładu", przywrócenie Bydgoszczy w transeuropejskiej sieci TNT oraz sprzeciw przeciwko działaniom zmierzającym do stworzenia z UE jednego wielkiego państwa.
Złotowski zapowiedział początek intensywnej kampanii w sprawach "ważnych dla wszystkich obywateli".
