Koszmarny wypadek w Kobielicach. Zginął kierowca w zderzeniu busa z BMW. Lądowały dwa helikoptery LPR

W poniedziałek, 9 września przed godz. 15 na odcinku leśnym drogi DW 935 Pszczyna - Żory w Kobielicach zderzył się bus z samochodem osobowym.

Forda transita zderzył się z bmw. Poszkodowanych było aż 6 osób w wieklu od 4 do 54 lat. Jedna z nich to kobieta w zaawansowanej ciąży.

Niestety jedna osoba zginęła na miejscu. To kierowca busa ford transit.

Pasażerowie odnieśli poważne obrażenia, stan części z nich był krytyczny. Na miejscu pracowali policjanci, ratownicy pogotowia ratunkowego oraz strażacy z Pszczyny, Żor oraz ODP Rudziczka i OSP Suszec. Wezwano dwa śmigłowce LPR.

- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca wypadku, przygotowaniu lądowiska dla helikopterów oraz pomocy ratownikom medycznym i policji. Ostatni samochód straży pożarnej zakończył działania około 19.30 - informuje mł bryg. Mateusz Caputa.

Niemożliwy był przejazd w kierunku Suszca i Żor. Niemożliwy był przejazd od Suszca do Pszczyny. Policja kierowała samochody objazdami ulicą Wyzwolenia przez Kryry i Mizerów oraz Jana Pawła II przez Brzeźce.