Wypadek w Tychach: Ojciec zginął, 6-letni syn trafił do szpitala
W czwartek, około godziny 8.50 policjanci otrzymali informacje o dachowaniu pojazdu na łączniku ul. Serdecznej z ul. Oświęcimską w Tychach. Na miejsce natychmiast pojechały patrole policyjne, zastępy JRG Tychy i zespoły PRM.
Okazało się, że osobowym VW podróżowały dwie osoby: 39 letni mężczyzna wraz z około 6-letnim dzieckiem. Po wydobyciu z samochodu kierującego trwała jego reanimacja, niestety mężczyzna zmarł. 6-letni syn kierowcy - bez zewnętrznych obrażeń - trafił na dokładne badania do szpitala w Ligocie.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący volkswagenem z nieznanych dotąd przyczyn uderzył w barierkę, a następnie dachował i wpadł do rowu - informuje policja.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przeprowadzili jego oględziny pod nadzorem prokuratora, który zarządził sekcję zwłok 39-latka.
Koszmarny wypadek w Tychach: Po dachowaniu ojciec zginął na ...
Śledczy będą wyjaśniać szczegóły okoliczność tego zdarzenia pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach.
Nie przegapcie
