Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kowalewo Pomorskie. Mamy tu swoje aniołki

Marlena Przybył
fot. nadesłane
- Pani Magda to nasza druga mama - mówią zgodnie chórzyści z kowalewskiego gimnazjum. W szkolnym chórze dojrzewają przyszłe gwiazdy piosenki.

Kowalewo Pomorskie. Próba chóru gimnazjalnego

Grupa śpiewa wspólnie od trzech lat, ćwiczą co piątek po kilka godzin. Jak namówić młodzież na coś takiego?

- Pamiętam, na początku uczniowie bali się, że będzie to chór kościelny - wspomina założycielka, Magdalena Mytlewska. - Owszem, przygotowujemy występy na imprezy religijne, współpracujemy z zaprzyjaźnioną siostrą Honoratą, śpiewamy na świętach patriotycznych. Ale zajmujemy się też muzyką współczesną.

Od początku było bardzo ambitnie, przez prawie rok grupa przygotowywała musical.
Dziś śpiewają prawie wszystko - kilka osób solowo, pozostali wspólnie, repertuar rozciąga się od poezji śpiewanej po gospel.

Kim są aniołki Magdalenki?

Pani Magda uczy muzyki i plastyki w miejscowym gimnazjum, z wykształcenia jest dyrygentem. W pracy z chórem wspiera ją mąż akustyk. Synowie znają repertuar na pamięć.

- Sporo przygotowuję w domu - objaśnia pani Magda. - Opracowuję scenariusz, reżyseruję, czasem przekładam teksty na język polski. Dopiero potem są próby w szkole. Dzielimy role i ćwiczymy. Na końcu obmyślamy choreografię. Cały czas otwarta jestem na propozycje grupy, współpracujemy, rozmawiamy, interpretujemy teksty.

A jak widzą to sami chórzyści?

Kocham śpiewanie - mówi bez wahania Agnieszka Trzcińska. - Pani daje nam tu cenne wskazówki, mogę ćwiczyć śpiew na kilka głosów. Sama w domu ćwiczę po dwie godziny codziennie.

- Ja dobrze czuję się w poezji śpiewanej - opowiada Agata Ciesielska. - To dla mnie wyzwanie, wczuwanie się w te emocje. I mimo trzech lat występów z chórem, nadal stresuję się przed występami - przed ważnymi osobami, przed uczniami i swoją klasą, że na przykład jestem w kapeluszu i będą się śmiać. I przede wszystkim przed rodzicami, bo oni chcą żebyśmy wypadli jak najlepiej.

Jeszcze inaczej widzi swoje miejsce w chórze Krzysztof Pałucha: - Nie chcę śpiewać, chcę związać się z aktorstwem. To, że pojawiam się na scenie, rówieśnicy przyjmują różnie. Naśmiewali się na początku, ale to chyba ci, którzy zazdroszczą.

- A mnie namówiła koleżanka - przyznaje Ewelina Parda. - Jest tu bardzo rodzinna atmosfera, pani Magda jest jakby naszą drugą mamą. Nie chodzi tylko o śpiewanie, dla mnie jest ważne, że możemy tu o wszystkim porozmawiać.

Plany

Na pamiątkę trzyletniej współpracy chór nagrał płytę. Nie są pewni, co będzie dalej - trzecioklasiści lada dzień opuszczą szkołę. Na płycie mają przynajmniej ślad tego, co razem osiągnęli.

Pierwsze egzemplarze trafiły do Renaty Faluty-Kaszubowskiej, dyrektor Gimnazjum Publicznego im. Jana Pawła II w Kowalewie i do Andrzeja Grabowskiego, burmistrza Kowalewa.
- Chcieliśmy tych państwa wyróżnić za to, że wspierają nasze przedsięwzięcie - objaśnia pani Magda. - Dzięki pieniądzom z Unii, o które wnioskowała pani dyrektor mogliśmy kupić m.in. nasze stroje. A w nagrodę za naszą wytrwałą pracę miasto opłaciło nam wycieczki. Już 20 czerwca znów wyjeżdżamy - tym razem na "Zemstę nietoperza" do bydgoskiej opery.

Chórzyści raczej nie biorą udziału w przeglądach, bo nie na wszystko wystarcza im czasu. W miarę możliwości, chętnie jednak przyjmują zaproszenia na występy - w szkołach, w kościołach, na uroczystościach.

Kalendarz na najbliższe tygodnie chór ma już wypełniony. Z najnowszym recitalem w stylu lat 20. i 30. wystąpią w kowalewskim domu kultury już 2 maja, początek imprezy o godz. 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska