Zarząd województwa wybrał projekty, które dostaną pieniądze z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Wśród samorządów, które dostaną dofinansowanie, znalazło się Kowalewo Pomorskie. Gmina chce postawić ekologiczne latarnie. Skąd ten pomysł?
- Wszystko zaczęło się od chodników - przyznaje Andrzej Grabowski, burmistrz Kowalewa. - Zarządy dróg zgadzały się na uczestnictwo w kosztach ich budowy. Ale kiedy chcieliśmy rozmawiać o oświetleniu - zaczynały się problemy. Nie było chętnych, by dzielić się kosztami. Dlatego zaczęliśmy szukać innych sposobów.
Pracownicy Urzędu Miejskiego kilka dni szukali w internecie interesujących ofert. W końcu znaleźli: latarnie hybrydowe - to jest to! Gmina złożyła wniosek do PROW.
Unijne pieniądze - niemal milion zł - pozwolą na ustawienie w gminie 83 latarni. 9 z nich stanie przy ul. Sienkiewicza. Kolejne 32 oświetlą chodnik i ścieżkę rowerową z Kowalewa do Sierakowa.
Najjaśniej będzie na trasie z Frydrychowa do Pluskowęs - tam staną aż 42 latarnie. - Chcieliśmy skupić się na drogach, na których jest najciemniej - przyznaje burmistrz.
Latarnie hybrydowe, które wkrótce staną w Kowalewie, to nowość w Polsce. Podobne od kilku miesięcy stoją w Łodzi. W naszym województwie nie ma ich żadna gmina. Nowe lampy nie potrzebują elektryczności - zasilane będa energią słoneczną. W pochmurne dni pomagać będą umieszczone na szczycie wiatraczki - czyli małe turbiny wiatrowe o wydajności 400 W. Skutek? Oszczędzamy.
- Na jedną tradycyjną lampę wydajemy rocznie 300 zł- wyjaśnia Andrzej Grabowski. - Nowe oświetlenie nie wymaga prądu - więc odpadają nam koszty.
Mimo to miasto będzie musiało wydać kilkaset tysięcy zł. Unia zapewnia tylko 75-procentowe dofinansowanie: niemal milion zł. Latarnie wg wstępnych szacunków mogą kosztować nawet 1,5 mln. Ale burmistrz Kowalewa zapewnia: pieniądze są. - Budżet konstruowaliśmy tak, by znalazły się w nim rezerwy na właśnie takie wnioski - mówi burmistrz.
Nowe latarnie mają stanąć w ciągu najbliższych 2 lat. - Ale mam nadzieję, że uda nam się je postawić do końca roku - zaznacza Andrzej Grabowski. - Jeśli zdadzą egzamin, pomyślimy o kolejnych. Tym razem na drodze między Frydrychowem a Ostrowitem.
Ale to nie wszystko. Kowalewo dostało też pieniądze na 70 kontenerów do segregowania śmieci i na nową prasę hydrauliczną.
Wśród wniosków, które dostały dofinansowanie, znalazł się też projekt z Chełmży. Za 260 tys. zł gimnazja w Głuchowie i Pluskowęsach oraz ośrodek zdrowia w Zelgnie będą już wkrótce ogrzewane energią słoneczną.
Czernikowo za unijne pieniądze kupi koparko-ładowarkę do obsługi gminnego składowiska śmieci, a Łasin, Sicienko, Tuchola i Lipno kupią śmie-ciarki.