Tuchola
W drugiej turze zmierzyli się obecny wiceburmistrz Jarosław Góral i Tadeusz Kowalski. W pierwszej turze Kowalski wyprzedził swojego konkurenta aż o 20 proc.
Teraz Tadeusz Kowalski dostał tych głosów jeszcze więcej, bo aż 4 tys. 167 głosów (71,32 proc.), a Jarosław Góral miał 1 tys. 676 głosów (28,68 proc).
- Jestem szczęśliwy i usatysfakcjonowany - _powiedział wczoraj "Pomorskiej" Tadeusz Kowalski. - _Mam ogromne poczucie odpowiedzialności, nie zawiodę wyborców. Dostałem silny mandat i będę go wypełniał najlepiej, jak potrafię.
Kowalski cieszył się, że wygrał mimo negatywnej kampanii. - Tucholanie dostali ulotkę z informacjami burmistrza Edmunda Kowalskiego, który wypowiadał się o zbieżności naszych nazwisk, pisząc jednocześnie że nie jestem członkiem jego rodziny. To było przykre. Tucholanie przecież wiedzieli na kogo głosują, rozróżniają Edmunda i Tadeusza Kowalskich.
Starszy tucholanin głosował na Tadeusza Kowalskiego. - Pracuje w PZU - mówił. - Wiem, że jest dobrym menedżerem, a burmistrz rozwijającego się miasta taki właśnie musi być.
- Głosowałam na Jarosława Górala - _powiedziała z kolei "Pomorskiej" czterdziestokilkulatka. - _Miałam okazję go poznać i nawet czasami z nim współpracowałam. Uważam, że się sprawdził. A to przecież najważniejsze.
Wybory w Tucholi przebiegły bez incydentów. Nie zanotowano żadnych naruszeń ciszy wyborczej.
KĘSOWO
W Kęsowie wygrał Radosław Januszewski. Dostał 844 głosy, ,jego konkurent Tomasz Kensik otrzymał natomiast 760 głosów. - _Postaram się nie zawieść zaufania, którym mnie obdarzono - _powiedział Januszewski.
Do urn poszło 1 tys. 617 osób, czyli 47,66 proc. uprawnionych.
Więcbork
202 głosy zdecydowały, że burmistrzem Więcborka został Paweł Toczko. Głosował na niego cały Więcbork i Runowo. Z 4363 głosujących 2268 oddało głosy na Toczko.
Nowy burmistrz Paweł Toczko mieszka w Wituni. Ma 37 lat, pracuje w Banku Spółdzielczym w Więcborku. - Cieszę się, ale to umiarkowana radość, bo wiem, jaki ogrom pracy przede mną - powiedział "Pomorskiej". - Na sesji zrezygnuję z mandatu i zobaczę, jak ułoży się Rada Miejska. Chcę konstruktywnej rozmowy z radnymi i przewodniczącym. Najważniejsze to zrobić solidny bilans otwarcia, sprawdzić finanse.
Zapytany o swojego wiceburmistrza, twierdzi, że zgodnie z zapowiedziami w kampanii wyborczej, nie przewiduje takiego stanowiska, a jeśli zmusi go do tego ustawa o samorządzie terytorialnym, to ewentualny wiceburmistrz będzie musiał łączyć tę funkcję z innym stanowiskiem.
Zapytaliśmy też przegranego Andrzeja Maracha o plany na przyszłość. - Tak chyba miało być. Ktoś tam chyba kieruje, żebym miał mniej nerwów i zajął się rodziną - stwierdził. - Życie zaczyna się od początku. Wszystko się kiedyś kończy, a ja mam za sobą 16 lat pracy w samorządzie i 12 jako burmistrz. Czas na kogoś innego.
Śliwice
W Śliwicach niewielką różnicą głosów wygrał Daniel Kożuch. Jerzemu Bogusławskiemu do zwycięstwa zabrakło 187głosów.
Z czterech okręgów Kożuch zwyciężył w Lubocieniu - 207 głosów (Bogusławski - 102) i Lińsku - 346 głosów (Bogusławski 197). W Śliwiczkach były wójt zwyciężył tylko jednym głosem - miał 178, a na jego kontrkandydata zagłosowało 177 osób. Wygrana w Śliwicach niewiele mogła tu pomóc - Kożuch miał 668 głosów, a Bogusławski - 734.
Frekwencja była wysoka - na 4015 tys. osób do głosowania poszło prawie 65 proc. uprawnionych.
A przypomnijmy - do wyścigu o fotel wójta stanęli Daniel Kożuch - młody radny z Lińska, który niewielką różnicą głosów zwyciężył wieloletniego wójta Jerzego Bogusławskiego w pierwszej turze. Wiadomo było, że sympatycy Bogdana Daroszewskiego oddadzą głosy na Kożucha, a Bogusławski mógł liczyć tylko na swoich wyborców. Walka w gminie była zacięta, a mieszkańcy długo będą pamiętać wyborcze kłótnie i spory. Już w czasie kampanii mówiono, że nie była ona czysta i że zaciętość sztabów obu kandydatów źle wróży na przyszłość, a życie po wyborach toczy się dalej. - Cieszę się i dziękuję wszystkim, którzy poszli do wyborów, niezależnie, czy głosowali na mnie, czy na mojego kontrkandydata, bo spełnili obywatelski obowiązek - wczoraj wieczorem powiedział "Pomorskiej" _Daniel Kożuch . - Zanim podejmę jakiekolwiek decyzje, zapoznam się z działaniami gminy. Nie będę działał pochopnie. Chcę dobrze współpracować z Radą Gminy i powiatem. W wyborczy dzień po południu wróciłem ze szkoły z Torunia, miałem też urodziny chrześniaka. Między 16.00 a 17.00 poszedłem głosować. _
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA