Policjanci z komisariatu Toruń Śródmieście zatrzymali parę, która w rejonie Starego Miasta kradła rowery.
Kobietą i mężczyzną zainteresował się tuż przed północą dyżurny monitoringu miejskiego. - Zauważył ich na zapleczu hotelu przy ul. Podmurnej, gdy majstrowali przy pozostawionych w tym miejscu rowerach - wyjaśnia Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Skierował tam najbliższy patrol straży miejskiej. Skojarzył również, że podobnie wyglądająca para na początku sierpnia tego roku odjechała skradzionymi rowerami z ulicy Piernikarskiej. Tamto zdarzenie również zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Toruń. Złodziej rowerów wpadł na gorącym uczynku
Przeszukując torebkę zatrzymanej kobiety policjanci odnaleźli nożyce. - Powiedziała, że służą jej do cięcia żywopłotu - relacjonuje Dabrowska. - Funkcjonariuszy zaskoczyła odpowiedź, bo tego typu narzędzie służy do cięcia metalu, a nie gałęzi. Doszli do wniosku, że para może mieć na sumieniu więcej kradzieży. Przeszukali ich mieszkanie. Odnaleźli w nim ramy rowerów, sprzęt sportowy i RTV. Wszystko warte kilka tysięcy złotych.
Jak się później okazało przedmioty te pochodziły z włamania do piwnicy przy ul. Szczytnej dokonanego pod koniec lipca tego roku. Przedmioty niebawem wrócą do właściciela.
Ostatecznie policjanci udowodnili złodziejom osiem kradzieży rowerów i włamanie do piwnicy.
31-latka i 34-latek pochodzą z Torunia i byli już wcześniej karani. Ona za wprowadzanie do obrotu fałszywych banknotów i oszustwo. On za kradzieże i łamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Teraz może im grozić do 10 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »