Kraksa Majki. Bohater Tour de France wygra Tour de Pologne?

Christophe Riblon (AG2R) został wczoraj nowym liderem Tour de France. Rafał Majka jest trzeci z niewielką stratą. W sobotę ostatni etap - czasówka w Krakowie.

To był najtrudniejszy z polskich pięciu etapów Tour de Pologne. Wokół Bukowiny Tatrzańskiej kolarze musieli pokonać pięć pętli, w sumie 182 km i aż 15 ciężkich podjazdów z nachyleniem momentami ponad 20 procent.

Ten dzień miał dwóch bohaterów. Pierwszym był zwycięzca etapu Darwin Atapuma (Columbia). Jego grupa otrzymała dziką kartę na TdP, a on był aktywny niemal na wszystkich etapach. Dzień wcześniej został wycofany z ucieczki, żeby niżej notowani kolarze mieli szanse powodzenia. W piątek nikt go już nie hamował i on okazał się najmocniejszy.

Na metę dotarł razem z drugim bohaterem dnia Christophe Riblonem, który z kolei okazał się najmocniejszy z faworytów całego wyścigu. Z Atapumą przegrał ostatecznie o 2 sekundy, o 20 wyprzedził główną grupę ze swoimi najgroźniejszymi rywalami: Jonem Izaguirre (Euskaltel-Euskadi), Sergio Henao (Sky) i Rafałem Majką (Saxo-Tinkoff).

Riblon wcześniej wygrał we Włoszech 2. etap TdP, uznawany za najtrudniejszym w całym wyścigu podjazd na legendarny Passo Pordoi. Wcześniej był jednym z bohaterów Tour de France, gdzie triumfował na arcytrudnym etapie na Alpe-d'Huez.

Rafał Majka walczył ambitnie, ale miał pecha. Na zjeździe upadł i musiał odrabiać dystans do najlepszych. W podobnych okolicznościach skończyły się jego marzenia o triumfie w TdP rok temu, a leżał na tym samym etapie.

W piątek znowu widoczny na trasie był Michał Gołaś, który na trzecim etapie z rzędu brał udział w ucieczce. Jeszcze przed ostatnim podjazdem na Gliczarowie był w czołowej szóstce, ale przed metą stracił siły i na mecie był

W klasyfikacji generalnej Riblon ma 19 sekund przewagi nad Izaguirre i 20 nad Majką. W sobotę ostatni etap - jazda indywidualna na czas (37 km w Krakowie). Riblon był wicemistrzem Francji w tej konkurencji i dobrze się czuje w jeździe indywidualnej. Chyba lepiej, niż Majka, który będzie walczył o zwycięstwo, ale także o obronę miejsca na podium. Za nim jest kilka świetnych czasowców, jak Pieter Weening czy Ivan Basso.