"Zawieszamy sprzedaż kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem do połowy przyszłego roku, kiedy planuje wprowadzić oprocentowanie zmienne oparte o indeks WIRON (Warsaw Interest Rate Overnight). W tym czasie bank będzie oferował kredyty hipoteczne tylko z oprocentowaniem okresowo stałym" - podał w komunikacie ING Bank Polski.
Stopy procentowe bez zmian
To oznacza, że wycofuje ze sprzedaży kredyty hipoteczne oparte na WIBOR-ze. Wstrzymanie sprzedaży detalicznych kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem nastąpi 17 grudnia 2022 roku. Klienci, którzy do tego czasu otrzymają formularz informacyjny o kredycie z ofertą zmiennego oprocentowania, będą mogli składać wnioski kredytowe do końca tego roku.
Na podobny ruch mogą wkrótce zdecydować się konkurenci. Na razie trudno ocenić, czy to w dłuższej perspektywie będzie opłacalne dla klientów, ale na pewno oznacza mniejsze ryzyko. Jak wiadomo, Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła w grudniu stóp procentowych. To już 3 miesiąc z rzędu, kiedy RPP wstrzymuje się z podwyżkami.
Główna stopa NBP wynosi, dokładnie od 8 września, 6,75 procent.
- To prawdopodobnie koniec całego cyklu podwyżek - uważa Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.
Kolejni chętni wnioskują o wakacje bez rat
Ekspert uważa, że w tej chwili RPP będzie utrzymywała postawę "wyczekiwania i obserwowania": - Prawdopodobnie, gdyby projekcja inflacyjna i wzrostu gospodarczego przygotowana przez NBP zrealizowała się, tzn. obserwowalibyśmy faktyczną recesję w pierwszym kwartale 2023 roku, to cykl luzowania polityki monetarnej prawdopodobnie będzie miał swój początek w okolicach maja przyszłego roku.
- Działania RPP spowodowały również, że nowo udzielane kredyty mieszkaniowe są w większości oparte o stałą stopę procentową - komentuje Mariusz Zielonka.
Decyzja RPP o utrzymaniu stóp na dotychczasowym poziomie wynika ze spadku cen w listopadzie oraz prognoz wskazujących na mocny spadek inflacji w przyszłym roku - uważa Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce. - Zanim do niego dojdzie inflacja w styczniu może jednak wzrosnąć powyżej 20 proc. W związku z samą decyzją RPP, raty kredytów nie rosną, ale stawka WIBOR 3M utrzymuje się znacznie powyżej poziomu stopy referencyjnej NBP, co powoduje ich wzrost.
Tymczasem kolejni chętni klienci wnioskują w bankach o wakacje kredytowe.
Jak już pisaliśmy, w sierpniu br. weszły w życie przepisy, dzięki którym możesz zawiesić spłatę rat kredytu mieszkaniowego - złotówkowego - nawet na 8 miesięcy - to tak zwane rządowe wakacje kredytowe.
Mogą z nich skorzystać osoby, które przed 1 lipca tego roku zaciągnęły kredyt hipoteczny w polskiej walucie w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. Spłatę kredytu można było zawiesić na maksymalnie osiem miesięcy (sierpień i wrzesień 2022), a także w dwóch wybranych miesiące czwartego kwartału i po jednym wybranym miesiącu w każdym kwartale przyszłego roku. W sumie z przerwy w spłacie można skorzystać przez osiem miesięcy.
Banki straszą frankowiczów
Jeśli chodzi o zaś o frankowiczów, banki nie dają za wygraną. Choć na rynku zauważalna jest akcja ugodowa banków z największą liczbą kredytów frankowych (PKOi Millennium), branża składa tysiące pozwów o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, których celem jest efekt odstraszający kredytobiorców od wejścia na drogę sądową.
Prawnicy banków straszą frankowiczów kolejnymi procesami, co ma ich powstrzymać od składania pozwów i skłonić do ugodowego rozstrzygnięcia sporu. Tę sprawę ma rozstrzygnąć TSUE. Frankowicze z niecierpliwością czekają na jego orzeczenie, ale poznamy je dopiero za kilka miesięcy.
