Bella Cup - Finał turnieju w Toruniu
Początek meczu to rozpoznanie. Tenisistki wygrały po dwa pierwsze swoje podania, ale potem do ofensywy przeszła Giulia Gatto-Monticone, która jako pierwsza przełamała serwis rywalki i objęła prowadzenie 4:2. Włoszka cały czas nacierała, grała bardziej ofensywny i agresywny tenis. Przy remisie 4:4 wygrała swoje podanie, a potem znowu przełamała rywalkę i wykorzystała czwartą piłkę setową.
Słowaczka szybko jednak opanowała sytuację. Kucova najwyraźniej potrzebuje silnej motywacji. W 1. rundzie turnieju głównego była o jeden gem od porażki z Gruzinką Sofią Kvatsabaią. W trzech kolejnych singlach w drodze do finału oddała rywalka zaledwie 9 gemów.
W drugim secie finału panowała niepodzielnie na korcie. Zaczęła grać precyzyjnie, zwłaszcza z głębi kortu. Włoszka była coraz bardziej zdenerwowana, ale także wyraźnie zmęczona i zaczęła popełniać więcej błędów. W tej partii wygrała tylko gema i to przy serwisie Kucovej.
W trzeciej partii Włoszka się nieco odbudowała. Przegrywała 2:4 i 15:40 w kolejnym gemie, ale zdołała doprowadzić do remisu 4:4. Ostatecznie dwa kolejne gemy i cały turniej padły łupem Kucovej, która nieco lepiej zniosła trudy meczu. Słowaczka zainkasowała 50 punktów do światowego rankingu i ponad 3900 dolarów, jej rywalka musiała się zadowolić czekiem 2091 dol.
Czytaj e-wydanie »