https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kruszwica. Protest przeciwko budowie odkrywki węgla brunatnego w Tomisławicach (foto)

Dariusz Nawrocki
Fot. Dariusz Nawrocki
Kilkaset osób uczestniczyło w dzisiejszym happeningu, który odbył się pod Mysią Wieżą w Kruszwicy.

Protest nad Gopłem

Uczniowie szkół, ekolodzy, leśnicy, przedstawiciele Greenpeace i samorządowcy protestowali przeciwko odkrywce węgla brunatnego, która ma powstać w Tomisławicach, kilka kilometrów od Gopła. Obawiają się, że doprowadzi ona do wysuszenia jeziora. Liczą na to, iż ich głos dotrze do Komisji Europejskiej, która zablokuje tę inwestycję.

Uczestnicy z wojowniczymi transparentami w rękach przemaszerowali przez półwysep Rzępowski. Szli w karnawałowych rytmach serwowanych na bębnach i bębenkach przez malowniczy zespół Samba Hałastra z Poznania. Grupa kilkunastu bębniarzy przerywała swą grę okrzykami: "Stop kopalniom odkrywkowym, chcemy świat zostawić zdrowym".

- Budowa odkrywki w Tomisławicach to zamach na kolebkę polskiej państwowości - grzmiał Krzysztof Sulczyński, szef Stowarzyszenia Goplanie XXI, które wspólnie ze Stowarzyszeniem "Przyjezierze" zorganizowało protest nad Gopłem.

- Węgiel brunatny to najgorsze dla klimatu paliwo. Zupełnie nie potrzebujemy budować okropnej dziury w ziemi. Możemy pójść w kierunku energii odnawialnej.

Tymczasem z jakimś absurdalnym uporem rząd polski dąży do tego, by zostawić nasz kraj w epoce kopalnej - mówiła Magdalena Zowsik z Greenpeace i przekonywała, że odkrywki węgla brunatnego powodują wysiedlenia ludzi oraz obniżenie poziomu wód w jeziorach i studniach.

W happeningu wziął udział również dr Michał Kupczyk, który bada faunę i florę nad Gopłem. - Przynoszę wam radosną wiadomość. Byłem i widziałem, że ptaki jeszcze żyją - grzmiał ze sceny. Ostrzegał, że odkrywka w Tomisławicach doprowadzi do degradacji środowiska nad Gopłem.

Tymczasem Kopalnia Węgla Brunatnego "Konin" w Kleczewie ma zgodę ministra środowiska na budowę i ją realizuje. Przy każdej okazji zapewnia, że ich odkrywka nie będzie miała żadnego wpływu na poziom wody w Gople.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
etnograf
toć za tym stoi loobby państwa polskiego
C
CC
W dniu 25.04.2009 o 00:12, polka napisał:

fajnie ze sie ludzie potrafią zjednoczyc i maja swiadomosc zeby stanac w obronie srodowiska, ktore samo w swojej obronie stanac nie moze.


powyżej trzech to bada i a i są co tego pilnują, dla kogoś pracują, duży może więcej , a tak swoja drogą ilu nas tam naliczono?
p
polka
fajnie ze sie ludzie potrafią zjednoczyc i maja swiadomosc zeby stanac w obronie srodowiska, ktore samo w swojej obronie stanac nie moze.

W dniu 24.04.2009 o 15:38, Gość napisał:

Chyba minister wie lepiej co dobre, a i ma za to nie źle płacone, nie robi społecznie? I co ważne, dzięki tanio pozyskanej energii i my mniejsze koszty mamy, a o środowisko niech też kolejne pokolenia się trochę pomartwią , to tak jak by samochód z przesadą oszczedzac ku zadowoleniu przyszłego nabywcy ...

G
Gość
Tymczasem Kopalnia Węgla Brunatnego "Konin" w Kleczewie ma zgodę ministra środowiska na budowę i ją realizuje. Przy każdej okazji zapewnia, że ich odkrywka nie będzie miała żadnego wpływu na poziom wody w Gople.

Chyba minister wie lepiej co dobre, a i ma za to nie źle płacone, nie robi społecznie? I co ważne, dzięki tanio pozyskanej energii i my mniejsze koszty mamy, a o środowisko niech też kolejne pokolenia się trochę pomartwią , to tak jak by samochód z przesadą oszczedzac ku zadowoleniu przyszłego nabywcy ...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska