Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kruszwica. Tu pacjentów do stomatologa trzeba wnosić po schodach

(dan)
Stomatolog Krzysztof Martysz przyznaje, że zwłaszcza starsi pacjenci skarżą się na to, iż do gabinetu muszą się wdrapywać po schodach.
Stomatolog Krzysztof Martysz przyznaje, że zwłaszcza starsi pacjenci skarżą się na to, iż do gabinetu muszą się wdrapywać po schodach. Dariusz Nawrocki
Bywa, że pacjentów do stomatologa trzeba wnosić po schodach. Winda poprawiłaby komfort ludzi starszych i schorowanych, a Krzysztof Martysz mógłby zatrudnić ortodontę. Zostanie zamontowana?

Budynek gminny przy ulicy Rybackiej 20 z pewnością nie jest wizytówką Kruszwicy. Jednak nie jego wygląd jest największym problemem najstarszych mieszkańców gminy.

- Na pierwszym piętrze jest stomatolog, przyjmują lekarze i pielęgniarki środowiskowe, a na drugim jest opieka społeczna. Ludziom o kulach czy na wózkach inwalidzkich nie sposób się tutaj dostać - zauważa nasz Czytelnik. Słyszał już nawet o pani na wózku inwalidzkim, którą do stomatologa wnosić musiała rodzina. - Nie tak powinno to wyglądać w XXI wieku - przekonuje i trudno nie przyznać mu racji.

Stomatolog Krzysztof Martysz przyznaje, że zwłaszcza starsi pacjenci skarżą się na to, iż do gabinetu muszą się wdrapywać po schodach.

Zobacz także: Ząb zaboli w nocy? Masz problem. W Bydgoszczy nie ma nocnej opieki stomatologicznej

- Potem pacjenci do nas mają pretensje. Pisaliśmy już do burmistrza pisma w tej sprawie. Pozostały bez odpowiedzi - wyznaje. Dodaje również, że gdyby w budynku była winda, mógłby zatrudnić ortodontę, który przyjmowałby za darmo, w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Przepisy w tej sprawie są bezlitosne: będzie winda, będzie ortodonta. Pan Krzysztof doszukał się również rozporządzenia, w którym jest jasno zapisane, że budynek "opieki zdrowotnej i opieki społecznej należy wyposażyć w dźwig osobowy". Czeka.

Tymczasem burmistrz Kruszwicy Dariusz Witczak przyznaje, że winda w budynku być powinna i zapewnia, że w końcu zostanie tam zainstalowana.

- Widzimy taką konieczność i potrzeby. Patrząc na prognozy demograficzne, w 2020 roku będziemy mieli bardzo duży odsetek ludzi powyżej 70 roku życia. Żyjemy coraz dłużej. Nie ulega jednak wątpliwości, że kiedy nam lat przybywa, stajemy się coraz mniej sprawni. Rozumiem ludzi, którzy się skarżą na brak windy. Przez tyle lat nie nam udało się ją zainstalować. Teraz to nadrobimy. To jest jedno z zadań, które chcemy wykonać - zapewnia burmistrz.

Przeczytaj także: Kobieta zmarła po wizycie u dentysty z Torunia. Są zarzuty dla lekarza

Dodaje, że instalacja windy ma być realizowana razem z termomodernizacją obiektu. Dokumentacja na tę inwestycję już jest. Koszt to około pół miliona złotych.

- Nie potrafię powiedzieć dziś, kiedy przeprowadzimy te prace. Chciałbym, żeby to nastąpiło możliwie szybko. Jest to kwestia tego roku lub następnego - zapewnia.

opis odsyłacza

">Inowrocław i okolice - wiadomości

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska