Kruszwica zawiedziona związkiem kujawsko-pałuckim

Ale się Piastek z Gościem napracują. Tak powszystkich Gminach się znają. No, no ale tylko tam gdzie są zagrozone interesy Pryncypała. Kto zgadnie ?

"Gmina Kruszwica wystąpiła z Kujawsko-Pałuckiego Związku Miast i Gmin z siedzibą w Inowrocławiu."

Ciekawe kto wpadł na ten pomysł?
Tylko płakać!

Panu burmistrzowi coś się najzwyczajniej pozajączkowało w przepracowanej główce!
Widziałem na własne oczy i przez kilkanaście dni posiadałem bardzo ładnie wydany przewodnik po gminach tworzących ten związek. Zaginął mi podczas jednej z niedzielnych wypraw proponowanych w tym wydawnictwie. Kilka tygodni temu otrzymałem w biurze tego związku wydany przez nich informator o ścieżkach rowerowych na terenie kujawsko pałuckiego związku. Dziwię się Kruszwicy i Dąbrowie bo w całej Europie współpraca międzygminna, a co więcej łączenie się kilku gmin w jedną aglomerację, są bardzo pożądane i wspierane przez UE. Jak widzę na stronie www związku, działają od bodaj 6 lat, zgłosili wiele projektów związanych z ochroną środowiska. Ciekawi mnie jako mieszkańca, co pan burmistrz zrobił przeciwko temu by jak powiada "ambitne plany pozostały tylko na papierze". Na fotografiach z protestu w obronie Gopła, banner KPZMiG widoczny jest w pierwszym rzędzie naszego amfiteatru. Dla mnie to trochę nieuczciwe. Nie życzę burmistrzowi by obudził sie z ręką w nocniku, gdy okaże się, że ten zdradzony przez niego związek jest nam potrzebny dla przeprowadzenia jakiejś inwestycji. W końcu tyle się mówi o zespołowym działaniu. Myślę że Kruszwica idzie w zaścianek, a szkoda.