Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kruszyn-Lubraniec. Stop, bo pociąg... nie jedzie

(bas)
Fot. Barbara Szmejter
Absurdalna sytuacja drogowa występuje na trasie z Kruszyna do Lubrańca. Po obu stronach prostej drogi są oznakowania, sugerujące, że zbliżamy się do torów kolejowych. Tuż przed owymi torami znaki stop z obu stron. Problem w tym, że torowisko widać tylko na kawałku asfaltu, zaś pociągu nie widziano tu od lat.

Przepisy są jednak przepisami, znaki znakami i praktycznie każdy kierujący, który nie zastosuje się do znaku "STOP", może zostać ukarany mandatem. Ta bezsensowna sytuacja trwa w powiecie włocławskim od wielu lat. Frangmenty torów pozostały jeszcze na asfaltowej drodze, ale tylko tam. W chwastach obok drogi już ich nie ma, pewnie dawno zostały rozkradzione przez złomiarzy.

Po co więc te znaki? Tego nie wie nikt. Miejscowi śmieją się w kulak, widząc auta turystów, karnie zatrzymujące się przed znakiem. A policjanci czasem solą mandaty. No bo niby czemu nie?
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska