Parlamentarzyści poszli na urlop, a jak wrócą, będą mieli co robić. Czeka ich m.in. uchwalenie budżetu na 2010 r. Zanim to zrobią, będą musieli pochylić się nad pakietem zmian w obowiązujących już ustawach, które w poniedziałek przedstawił senator Rulewski.
- Kryzys się pogłębia, więc w imię solidarnego społeczeństwa musimy dokonać pewnej rewolucji - tłumaczył. Uważa, że szukanie przez rząd oszczędności - poprzez cięcia w budżecie - to stanowczo za mało.
- Stąd projekt, by napoje smakowe i aromatyzowane, z wyłączeniem naturalnych soków, wód stołowych, źródlanych i mineralnych objąć akcyzą. Poza tym firmy produkujące napoje nie chcą zajmować się recyklingiem, a opakowania zaśmiecają środowisko.
Senator chce, by o 20 proc. wzrosła akcyza na samochody z silnikiem powyżej 2 l, na motocykle powyżej 250 cm sześć. i quady - o 12 proc. Rolnicy powinni w końcu zacząć płacić składkę zdrowotną - ci, którzy mają do 50 ha zapłacą 10 proc. wartości składki, powyżej 50 ha - 25 proc. Zwolnieni byliby ci, którzy mają po 1 ha ziemi.
W pakiecie znalazły się też propozycje dotyczące zmian m.in. w ustawie o zasiłkach rodzinnych, emeryturach i rentach oraz o pomocy społecznej.