O bydgoskim duchownym kolejny raz zrobiło się głośno. A wszystko przez jego najnowszy wpis na Facebooku. Ks. Roman Kneblewski narzeka w nim na to, że portal cały czas blokuje mu konto. "To, co lewactwo facebookowe wyprawia woła o pomstę do nieba. Wiem, że po kilkudniowej przerwie (o ile aż tak długiej) znowu dostanę trzydziestodniowego bana. W moim przypadku stało się to regułą. Nie mam na to najmniejszego wpływu" - czytamy na jego profilu.
Dalej proboszcz z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy twierdzi, że chodzi o to, aby zamknąć mu usta. "Komunizm, faszyzm i nazizm razem wzięte w swych totalitarno-inwigilacyjnych tudzież absurdalnych zapędach nie umywają się do fb" - pisze. I zachęca władzę do zrobienia porządku z tym "dziadostwem", bo przecież "to my, Polacy jesteśmy u siebie panami, a nie taka jakaś swołocz".
Bydgoski ksiądz znowu błyszczy. Tym razem odniósł się do par żyjących bez ślubu i WOŚP
Wcześniej ks. Kneblewski na swoim wideoblogu przestrzegał przed "inwazją najeźdźców islamistów", którzy będą Polakom „podrzynać gardła, gwałcić kobiety, a dzieciom kazać przechodzić na islam”. Jego kazaniem zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. W grudniu natomiast powiedział, że diabeł trzyma osoby żyjące "na kocią łapę" na smyczy i urządza wielkie akcje dobroczynne.
Pogoda na dzień (12.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo/X-News