Chodzi o skandaliczną wypowiedź, jaka padła w niedzielę podczas porannej mszy w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelcach Opolskich. Ksiądz Piotr Maciejski powiedział wtedy z ambony, że wolontariusze WOŚP-u stojący w pobliżu kościoła „doją ludzi na aborcję i eutanazję”.
Potem w rozmowie z dziennikarzem nto, duchowny częściowo powtórzył swoje słowa.
Wywołało to poruszenie nie tylko wśród zgromadzonych wiernych. Po tym, jak sprawę nagłośniła nto, skandaliczne słowa przytoczyły także ogólnopolskie media.
Wierni ze Strzelec Opolskich, którzy wspierają działalność charytatywną WOŚP-u są wściekli na swojego duchownego. Rodzice dzieci proszą kurię i dyrektora szkoły, by odsunęła Maciejskiego od prowadzenia lekcji religii.
Proboszcz parafii, a także kuria jeszcze tego samego dnia odcięły się od wypowiedzi księdza Maciejskiego i skrytykowali go.
Dzisiaj wikary wydał oświadczenie, w którym czytamy: „(...) Przepraszam wolontariuszy, składających datki, parafian i tych wszystkich, których dotknęły moje słowa, ponieważ każde dobro zasługuje na uznanie i szacunek. Ubolewam, że moja wypowiedź przyniosła szkodę dobremu imieniu parafii, diecezji opolskiej i Kościołowi”. - napisał ks. Maciejski.