https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz - terapeuta i duszpasterz uzależnionych - kompletnie pijany dachował autem pod Brześciem Kujawskim [zdjęcia]

Wojciech Mąka
Okazuje się, że 50-letni kierowca, sprawca wypadku, z województwa wielkopolskiego to... ks. Paweł Ś. Pochodzi z Konina, ale na co dzień jest wikarym w parafii w Brześciu Kujawskim. Jest diecezjalnym duszpasterzem trzeźwości, pracuje też w Poradni Leczenia Uzależnień.
Okazuje się, że 50-letni kierowca, sprawca wypadku, z województwa wielkopolskiego to... ks. Paweł Ś. Pochodzi z Konina, ale na co dzień jest wikarym w parafii w Brześciu Kujawskim. Jest diecezjalnym duszpasterzem trzeźwości, pracuje też w Poradni Leczenia Uzależnień. OSP Sokołowo
Ksiądz, który miał we krwi 2,6 promila, wpadł na przydrożne pole samochodem niedaleko Brześcia Kujawskiego. To duszpasterz i terapeuta osób uzależnionych od alkoholu.

Zobacz wideo: Tak znika wiadukt w Bydgoszczy

Do zdarzenia pod Brześciem doszło w ub. tygodniu. Z informacji Komendy Miejskiej Policji we Włocławku wynika, że w środę (10.11) około godziny 19 na terenie gm. Brześć Kujawski doszło do dachowania pojazdu.

- Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 50-letni kierujący osobową kia jadąc od Humlina w kierunku Brześcia Kujawskiego w miejscowości Sokołowo Parcele nie dostosował prędkości do panujących warunków, zjechał na pobocze, gdzie dachował. Kierujący z województwa wielkopolskiego został zabrany do szpitala na badania - informuje sierż. sztab. Tomasz Tomaszewski z zespołu prasowego KMP Włocławek.

2,6 promila alkoholu

Okazało się, że obrażenia kierowcy są powyżej dni 7, więc policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako wypadek drogowy. Badanie trzeźwości wykazało u kierowcy kia ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Okazuje się, że 50-letni kierowca z województwa wielkopolskiego to... ks. Paweł Ś. Pochodzi z Konina, ale na co dzień jest wikarym w parafii w Brześciu Kujawskim. Do 2018 roku pracował w parafii św. Maksymiliana Kolbe w Koninie, kiedy biskup Wiesław Mering zdecydował o jego przeniesieniu. Jest diecezjalnym duszpasterzem trzeźwości, pracuje też w Poradni Leczenia Uzależnień.

Telefon księdza milczy

Próbowaliśmy się skontaktować z proboszczem parafii w Brześciu, ks. Ireneuszem Juszczyńskim, oraz samym sprawcą wypadku. Żaden z nich nie odbierał telefonu.

Wiadomo jednak, że ks. Paweł Ś. przyznał się do wypadku. Ma złamany kręgosłup, ale nie jest sparaliżowany.

W rozmowie z "Super Expressem" powiedział: - Jestem alkoholikiem i terapeutą. Złamałem wszystkie zasady, by zachować trzeźwość. Chorowałem przez dwa tygodnie i na koniec zacząłem leczyć się alkoholem. Jestem na etapie szukania ośrodka. Ksiądz i policjant to osoby zaufania publicznego. Alkoholizm to straszna choroba. Śmiertelna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Mógł się leczyć, ale nie wsiadać za kierownicę. Widać ksiądz to zawód jak każdy inny. Męski świat !
G
Gość
Żeby leczyć trzeba wczuć się w ten ból .
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska