Spór dotyczący umorzenia opłaty za zajęcie pasa drogowego "Budizolowi" toczony między posłem Łukaszem Zbonikowskim (PiS) a wiceprezydentem Włocławka Jackiem Kuźniewiczem przenosi się z sal konferencyjnych do prokuratury. Jacek Kuźniewicz zawiadomił bowiem prokuraturę o tym, że Łukasz Zbonikowski mając informację o możliwości popełnienia przestępstwa nie powiadomił o tym organów ścigania.
Przeczytaj też: Pojedynek na słowa wiceprezydenta Włocławka i posła PiS
Jednocześnie Jacek Kuźniewicz przygotowuje dwa pozwy: w trybie karnym o pomówienia i w trybie cywilnym - o ochronę dóbr osobistych. Chodzi o publiczne wystąpienia posła Łukasza Zbonikowskiego i kierowane pod adresem wiceprezydenta zarzuty. - Nie pozwolę, żeby mnie opluwano - mówi Jacek Kuźniewicz.
Pozew przeciwko Łukaszowi Zbonikowskiemu przygotowuje też Marzena Kukucka, żona radnego Krzysztofa Kukuckiego. Pozew ma związek z wystąpieniem posła w sprawie dotacji, udzielonej niepublicznemu przedszkolu, które prowadzi Marzena Kukucka.
Czytaj e-wydanie »