Teczki były w pojemniku na makulaturę i obok niego.
- Powiadomił nas o tym jeden z mieszkańców Jachcic. Bezpośrednio po interwencji przekazaliśmy sprawę policji - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskich municypalnych.
Wiadomo, że przy Żeglarskiej wyrzucono około stu teczek spraw karnych, cywilnych, także rozwodowych - wszystkie z lat osiemdziesiątych.
Jak się dowiedzieliśmy, akta pochodzą z kancelarii adwokackiej, która prężnie działa do tej pory.
- Policja przeprowadza oględziny tych akt i sporządza z nich protokoły. Prawdopodobnie będziemy wszczynać śledztwo z Ustawy o ochronie danych osobowych. Musimy wyjaśnić, kto był odpowiedzialny za porzucenie akt z danymi osobowymi - informuje Janusz Kaczmarek, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Do sprawy powrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?