Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto przygarnie skrzywdzone psy?

Anna Stasiewicz
Tila dziś już w niczym nie przypomina cierpiącego psa, kiedy pod koniec lutego trafiła do schroniska
Tila dziś już w niczym nie przypomina cierpiącego psa, kiedy pod koniec lutego trafiła do schroniska Ze strony schroniska
Tila, młoda, ale już skrzywdzona przez los suczka, czeka na nowego i troskliwego opiekuna.

Tila dziś już w niczym nie przypomina cierpiącego psa, kiedy pod koniec lutego trafiła do schroniska
(fot. Ze strony schroniska)

To było anonimowe zgłoszenie. Kiedy pracownicy schroniska pojechali na miejsce, zastali przerażający widok. Na chodniku leżała bezradnie suczka, mieszaniec amstaffa. Nie do końca wiadomo, co się stało: czy wypadła z okna, czy ktoś ją po prostu wyrzucił. Została po prostu znaleziona przez przypadkową osobę. Jej dotychczasowi właściciele dotąd się po Tilę nie zgłosili.

Potrzebna była operacja

- Kiedy suczka trafiła do nas, była bardzo potłuczona i nieprzytomna - opowiada Izabella Szolginia, dyrektor bydgoskiego Schroniska dla Zwierząt.
Po konsultacji weterynarza okazało się, że Tila ma złamaną przednią łapę oraz poważnie uszkodzoną tylną. Zdecydowano się na operację, bo pies nie miał uszkodzonego kręgosłupa.

Suczką zaopiekowała się Magda Stanisławska, wolontariuszka ze schroniska. - To był impuls. Postanowiłam ją zabrać do siebie, chociaż na początku nie było łatwo - opowiada Magda.

Przez pierwszy tydzień po operacji Tila w ogóle nie wstawała. Magda musiała 3 razy dziennie wynosić ją na zewnątrz, zakładała psu pampersy.

Przyjazna i radosna

- Teraz to zupełnie inny pies - mówi Magda. - Przed operacją była tak obolała, że nawet nie pozwalała się dotknąć. Dziś jest przyjazną, radosną psinką. I co ważne, przytyła, bo po operacji bardzo schudła.

Niestety Magda nie może zatrzymać Tili u siebie. Jest właścicielką 2 psów i aż 6 kotów. - Bardzo chciałabym, żeby suczka znalazła jakiś kochający i ciepły dom. Już tyle wycierpiała, że teraz należy jej się wiele miłości - stwierdza Magda.

Tila jest już prawie zdrowa. Sprawna jest przednia łapa, natomiast tylna wymaga jeszcze rehabilitacji. - Najlepiej, gdyby suczka trafiła do domku jednorodzinnego. U mnie uwielbia wylegiwać się na słońcu, lubi tez chodzić na spacery. Ładnie chodzi na smyczy, wykonuje polecenia - opowiada wolontariuszka. - Tila jest też przyjaźnie nastawiona do psów i kotów.

Kto chciałby zaopiekować się Tilą, może kontaktować się z Magdą pod numerem 510 075-170.

Na odpowiedzialnego właściciela czeka natomiast w schronisku Sara, owczarek niemiecki. - Trafiła do nas z połamaną miednicą, ale na szczęście jej stan się poprawia - mówi Izabella Szolginia.

Więcej informacji można zasięgnąć w schronisku, tel. 052 372-21-30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska