- Trudno mi powiedzieć, co będzie dalej, jakie są szansę, aby Sąd Rejonowy pozostał w Rypinie - przyznaje prezes Katarzyna Więckowska. - W treści rozporządzenia nie ma niczego konkretnego na ten temat.
Prezesi sądów wytypowanych do "likwidacji": - Pomysły ministra sprawiedliwości to pomyłka!
Batalia trwa
Gdy tylko do władz miasta dotarły informacje o planowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości reorganizacji związanej z likwidacją niektórych "rejonówek", natychmiast zaczęła się batalia o Sąd Rejonowy w Rypinie. W tej sprawie skierowano pisma do ministra sprawiedliwości ze stanowiskiem burmistrza i radnych.
Burmistrz i starosta wzięli udział w spotkaniu z ministrem sprawiedliwości poświęconemu przygotowywanej reformie. Niestety reorganizacja jest już przesądzona. Minister złożył deklarację, że nie zostaną zlikwidowane wydział: ksiąg wieczystych, karny oraz sąd rodzinny.
Ministerstwo chce zlikwidować sądy w Golubiu-Dobrzyniu i Rypinie
Nie jest pewne jeszcze, który z sądów: rypiński czy lipnowski będzie rejonowym? Biorąc pod uwagę fakt, że powiat lipnowski jest większy, a co za tym idzie sąd w Lipnie również, to szanse Rypina maleją. Jeśli sąd rypiński stanie się oddziałem zamiejscowym lipnowskiego automatycznie spadnie jego ranga.
Niewiadomą jest również opinia dotycząca Sądów Rejonowych, która wypłynęła z Sądu Okręgowego we Włocławku, a która będzie brana pod uwagę przy ostatecznych decyzjach. Aktywnie włączyli się również mieszkańcy Rypina, którzy zbierają listy z podpisami w sprawie sprzeciwu społecznego wobec likwidacji sądu.
Kujawsko-pomorskie: prokuratorzy stracą pracę?
Walka o prestiż
- Cieszę się, że mieszańcy się zmobilizowali - tak o akcji zbierania podpisów mówi prezes Więckowska. - Spotkaliśmy się z dużym zrozumieniem. To, że sąd w Rypinie zostanie, doda prestiżu miastu.
Każdy, kto chciałby złożyć swój podpis pod apelem przeciw likwidacji sądu w Rypinie, może to zrobić w siedzibie Urzędu Miasta.
Czytaj e-wydanie »