We wtorek, krótko po godz. 16 jedna z mieszkanek Bydgoszczy znalazła przywiązanego do drzewa w okolicach Piecek psa. Był bardzo wychudzony, a na jego szyi znajdowała się kolczatka. Kobieta zabrała go do siebie i postanowiła znaleźć mu nowy dom.
„Był bardzo przerażony, na uwięzi bez wody i jedzenia. Nie wiadomo jak długo był tam przywiązany w upalne dni” - czytamy w apelu, który pojawił się na Facebooku. Do wczoraj post udostępniło 625 osób. Informację zauważyła także Jagoda. - Postanowiłam zabrać go do siebie - opowiada. - W środę odwiedziliśmy weterynarza, który ocenił jego stan na dobry. Na szczęście musiał zostać szybko znaleziony. Podejrzewam, też że był bity, ponieważ bardzo boi się mężczyzn.
Czytaj również: Wpadło 500 plus. "Te pieniądze przywróciły nam godność"
Biszkoptowy zwierzak ma kilka miesięcy. Został zaszczepiony i odrobaczony. - Niestety nie dogadał się z moim 11-letnim pupilem - tłumaczy Jagoda. - Jednak zadziałała magia internetu i szybko znalazła się rodzina, która postanowiła go przygarnąć. Wczoraj otrzymałam zdjęcia, na których widać, jak z nimi spaceruje.
Internauci szukają tego, kto w tak okrutny sposób potraktował czworonoga. „Prawdopodobnie na tej grupie jest osoba, która kojarzy psa i zna właściciela! Okaż się człowieku rozumem i zgłoś go do odpowiednich służb. Niech poniesie konsekwencje za swoje bestialstwo!” - komentuje Alicja.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi od dwóch do trzech lat więzienia.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju