W inowrocławskim ratuszu odbyła się konferencja prasowa. - Zakończyły się procedury przetargowe związane z wyborem zarządcy Kujawskim Centrum Kultury. Życzę mu realizacji planów, które są konkretne i bardzo ciekawe. KCK pod nowym zarządem z pewnością realizować będzie potrzeby mieszkańców na najwyższym poziomie - informował prezydent Ryszard Brejza.
Kujawskim Centrum Kultury zarządzać będzie Agencja Wsparcia Kultury z Bydgoszczy, na czele której stoi Tomasz Maliszewski. Umowa pomiędzy nim a z miastem zawarta została na trzy lata. Ryszard Brejza zwrócił uwagę na fakt, że Inowrocław jest jednym z nielicznych miast w kraju i drugim po Toruniu w województwie, które sięgnęło po taką formę prowadzenia swojej jednostki kultury.
Podczas konferencji dziennikarze mieli okazję poznać Tomasza Maliszewskiego. Jak podkreślał, jest człowiekiem, który od ponad 20 lat pracuje z kulturą, przy kulturze i wokół działań medialnych oraz intermedialnych. Związany był m. in. z rozgłośniami: Radiem El, Radiem Eska i Radiem Zet.
- Mój projekt dotyczący prowadzenia KCK nie zakłada rewolucji tylko ewolucję. Chcę, aby centrum otwarte było na mieszkańców Inowrocławia i regionu. Na różne środowiska twórcze i artystyczne - wspomniał Tomasz Maliszewski.
Podkreślił, że są w mieście imprezy, których nie należy zmieniać. To m. in. Ino Rock Festiwal, festiwal orkiestr dętych czy Arlekinada. Można zrobić jednak sporo, aby zyskały one nowych partnerów, nie tylko komercyjnych.
Padły pytania o ewentualne zmiany kadrowe w Kujawskim Centrum Kultury. Tomasz Maliszewski odpowiadał: - Nie przychodzę do KCK jako przysłowiowa miotła. Każdy z pracowników otrzymuje stuprocentowe zaufanie i tylko od niego będzie zależeć czy je utrzyma.
Prezydent Brejza zaznaczył natomiast, że miasto nie zamierza integrować w sprawy kadrowe. Pytany zaś o plany podziału KCK na dwie mniejsze jednostki, o czym oficjalnie mówiło się w lutym br., odpowiadał, że zwolennicy utrzymania centrum w dotychczasowej formie na razie nie musza się obawiać.
- Chcemy natomiast, by nowy zarządca uporządkował KCK pod względem formalnym, aby regulamin centrum był dostosowany do statutu tej instytucji - komentował prezydent.
Tomasz Maliszewski przyznał, że ma swoje uwagi co do statutu Kujawskiego Centrum Kultury.
- Muszę jednak sprawdzić, jak ta instytucja funkcjonuje naprawdę. Dlatego chciałbym w porozumieniu z miastem przeprowadzić tam audyt księgowy i tak zwany audyt kultury. Zależy mi, aby sprawdzić zasadność dotychczasowych działań kulturalnych - dodał.
Pit 0 dla młodych
