Więcej rond i wyniesionych skrzyżowań w Toruniu

O problemach komunikacyjnych na wschód od Torunia piszemy w "Nowościach" regularnie. W godzinach porannego szczytu ogromnym - i coraz większym - problemem jest dojazd do miasta drogą krajową nr 10. Korki tworzą się także popołudniu, podczas powrotów z Torunia do domów osób mieszkających w gminach Lubicz, Obrowo i Czernikowo. Ich liczba mocno wzrosła w ostatnich latach. Kierowcy szukają innych dróg w okolicy, by do dotrzeć do miasta i z niego wyjechać, ale i tutaj tworzą się zatory.
Pociągi Toruń-Sierpc: setki tysięcy pasażerów przez rok
Sposobem na te problemy ma być przesiadka przynajmniej części podróżujących samochodami do pociągów. Do tego trzeba ich oczywiście zachęcić. Dlatego na trasie między dworcem Toruń Wschodni z Czernikowej, na linii kolejowej nr 27, miałyby kursować częściej i zatrzymywać się na przystankach w nowych lokalizacjach.
Temu było poświęcone spotkanie w siedzibie Starostwa Powiatowego w Toruniu. Wzięli w nim udział przedstawiciele powiatu toruńskiego, samorządu województwa, Torunia, gmin Lubicz, Obrowo i Czernikowo oraz spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, a także firmy Arriva. Dodajmy, że PKP PLK zarządza linią nr 27, Arriva obsługuje ją jako przewoźnik.
Spotkanie w podobnym składzie odbyło się na początku ubiegłego roku. Wtedy także przywrócono, po prawie dwuletniej przerwie, połączenie kolejowe Toruń - Czernikowo - Sierpc. Obecnie na tej trasie kursuje sześć par pociągów na dobę. Zdaniem samorządowców jest duża szansa, że już od 1 stycznia 2024 roku będzie ich minimum osiem, przynajmniej na odcinku Toruń - Czernikowo, czyli w granicach województwa kujawsko-pomorskiego.
- Dzięki współpracy z marszałkiem województwa Piotrem Całbeckim, prezydentem Torunia Michałem Zaleskim i samorządami gmin Lubicz, Obrowo i Czernikowo udało nam się zaproponować lokalizacje nowych przystanków, które powstaną w miejscach, gdzie mieszka najwięcej osób – wyjaśnia Marek Olszewski, starosta toruński.
Polecamy
- Straż pożarna przy ulicy Bartkiewiczówny w Toruniu. Co tam się stało?
- Profesor został ukarany za krytykę parad równości. Będzie reportaż na ten temat
- Wielki szacunek. Te osoby adoptowały psy ze schroniska w Toruniu. Zobaczcie zdjęcia
- Zatrudnianie Ukraińców. Pamiętaj o zgłoszeniu! Inaczej to praca nielegalna
- Jestem zwolennikiem lepszego wykorzystania linii kolejowej nr 27 - podkreśla marszałek Całbecki. - O tym, jak potrzebne jest to połączenie najlepiej mówią liczby: w ciągu roku od wznowienia ruchu kolejowego między Toruniem a Sierpcem z połączeń skorzystało ponad 400 tysięcy pasażerów. Musimy dostosować transport publiczny do potrzeb mieszkańców. Samorządy będą wspólnie przekonywać PKP PLK, by ta trasa została zelektryfikowana, by mogły nią kursować także pociągi w dłuższych relacjach, np. z Bydgoszczy.
Linia Toruń-Sierpc: gdzie mają powstać nowe przystanki?
Za elektryfikacją linii opowiada się także prezydent Zaleski. Przypomina, że zwiększeniu częstotliwości kursowania pociągów sprzyjają trwające obecnie wielkie remonty dworców Toruń Miasto i Toruń Wschodni.
Szczegóły mają zostać omówione podczas kolejnych spotkań. Doprecyzowana ma zostać lokalizacja nowych przystanków:
- Czernikowo Centrum,
- Zawały,
- Brzozówka,
- Lubicz Górny Osiedle,
- Lubicz Dolny.
Samorządowcy optymistycznie zakładają, że budowa nowych przystanków wraz z odpowiednią infrastrukturą mogłaby się rozpocząć już w 2025 roku. Zadeklarowali, że są gotowi partycypować w kosztach kursowania dodatkowych składów.
Opracowane ma także zostać nowe studium wykonalności dla linii nr 27, które pozwoli na przeprowadzenie w przyszłości jej elektryfikacji. Dzięki niej pociągi miałyby oczywiście kursować szybciej. To, rzecz jasna, rozwiązanie bardziej ekologiczne.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku: