Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Biznesy Ukrainek już działają! "Znają koszmar wojny, ale działają". Oto historie Olgi i Walentyny

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Oto grupa uczestniczek projektu "Przedsiębiorcze Ukrainki", który w Toruniu właśnie ruszył za sprawą Tatiany Dembskiej. Te kobiety mają siłę! Poznały koszmar wojny, ale działają: rozwijają swoje pasje i biznesy. Przed ucieczką z Ukrainy wiele miało własne działalności gospodarcze.
Oto grupa uczestniczek projektu "Przedsiębiorcze Ukrainki", który w Toruniu właśnie ruszył za sprawą Tatiany Dembskiej. Te kobiety mają siłę! Poznały koszmar wojny, ale działają: rozwijają swoje pasje i biznesy. Przed ucieczką z Ukrainy wiele miało własne działalności gospodarcze. fb/nadesłane (wszystkie fot.)
Walentyna Zelencka w Toruniu prowadzi farmę "Mikrolistki" i dostarcza zioła restauracjom. Olga Dolesko w Grudziądzu tworzy piękne kostiumy dla gimnastyczek. To tylko przykłady Ukrainek, które uciekły przed wojną, a u nas chcą rozwijać swoje biznesy. Pomaga im projekt "Przedsiębiorcze Ukrainki".

Zobacz wideo: Chuligański wybryk z hydrantem w gminie Dragacz.

od 16 lat

- To niesamowite kobiety. Wykształcone, doświadczone, zdolne, z pasją. W większości już prowadziły swoje biznesy w Ukrainie. Musiały z niej uciekać z dziećmi przed wojną. Niektóre straciły na niej mężów lub braci. Nie załamują się jednak, tylko działają. Zrobię wszystko, by dodać im odwagi i zapewnić specjalistyczne wsparcie - mówi Tatiana Dembska ze stowarzyszenia Dobra dla dobra" w Toruniu.

Polecamy

Właśnie ruszył projekt pani Tatiany, który nazywa się "Przedsiębiorcze Ukrainki". Pozyskała na niego 43 tys. z fundacji Kulczyka, a dołożyła od stowarzyszenia kolejnych 17 tys. zł. Dzięki temu przez cztery miesiące grupa ukraińskich uchodźczyń dostanie kompleksowe wsparcie, które ma pomóc rozwijać im własne interesy. Niektóre panie już to robią. I to jak pięknie! Oto ich historie.

Olga straciła na wojnie męża. Nie poddaje się - tworzy piękne kostiumy

Olga Dolesko przed wojną najpierw schroniła się wraz z córką w Toruniu. Uciekły z Czernichowa we wschodniej Ukrainie. -W czerwcu straciła męża na wojnie, a jej córka ojca. Już to wystarczyłoby, aby się załamać. Olga jednak ma siłę i działa - podkreśla Tatiana Dembska.

Z Torunia Olga przeprowadziła się do Grudziądza. I tam właśnie prowadzi swój biznes - niszowy, ale dzięki temu znajdujący też konkretnych odbiorców. Ukrainka zajmuje się tym, co kocha i co robiła już z sukcesami w ojczystym kraju. Tworzy niezwykle efektowne kostiumy dla zawodniczek gimnastyki akrobatycznej i podobnych dyscyplin.

Kostiumy można podziwiać choćby na facebookowym profilu ("Olga Dolesko"). Ukrainka daje już pracę innym - po pierwsze potrzebowała osoby do szycia. Plany ma jednak o wiele ambitniejsze. Być może uda jej się odtworzyć interes, który prowadziła w ojczyźnie.

Polecamy

Walentyna założyła farmę z ziołami i kiełkami. Restauracje już je kupują!

"Mikrolistki Farma Zelencki" - tak nazywa się biznes Walentyny Zelenckiej w Toruniu. Tak też nazywa się facebookowy profil firmy, na którym zainteresowani znajdą ofertę, newsy, piękne zdjęcia. Czego?

Specjalność Walentyny to zioła i kiełki, w mikroskali, hodowane z znajomością rzeczy i sercem. Zawsze świeże, zdrowe, dostarczane na czas. - Całą hodowlę Walentyna próbuje odtworzyć na wzór tej, którą prowadziła w Ukrainie. Jest jedną z bardzo wielu ukraińskich przedsiębiorczyń, które uciekając przed wojna zostawiły we wschodniej Ukrainie nie tylko bliskich, ale i dom, własną działalność gospodarcza, życiową pasją. Walentyna podobnie jak inne panie nie chce w Polsce sprzątać, tylko rozwijać swój interes - mówi Tatiana Dembska.

Mikrolistki od Walentyny już cieszą się lokalnie popularnością. Ukrainka dostarcza je między innymi do toruńskich restauracji.

Fotografka, inżynier, psycholożka i inne specjalistki. "Im się chce chcieć!"

W projekcie Tatiany Dembskiej formalnie bierze udział 20 Ukrainek. Zainteresowanie nim było jednak tak wielkie, że organizatorka postanowiła prowadzić zajęcia w formule otwartej. Tylko na pierwsze zajęcia przyjechało lub przyszło 28 pań. A kolejne wciąż się zgłaszają...

- W naszej grupie są psycholożki, ekonomistki, pani inżynier, doświadczona fotografka i inne specjalistki. To kobiety, które poznały koszmar wojny, ale które się nie poddają. Im się po prostu "chce chcieć. Uczestnicząc w projekcie dostaną wsparcie w prowadzeniu biznesu, ale oprócz tego będą wzajemnie się inspirować. W przyszłości mogą stworzyć miejsca pracy dla wielu innych osób - podkreśla Tatiana Dembska.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Niedługo na facebookowym profilu "Przedsiębiorcze Ukrainki" pojawiać się będą sylwetki uczestniczek projektu. Polecamy je Państwa uwadze! Oczywiście, z przyjemnością opisywać będziemy na łamach kolejne etapy projektu i kibicować przedsiębiorczym paniom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kujawsko-Pomorskie. Biznesy Ukrainek już działają! "Znają koszmar wojny, ale działają". Oto historie Olgi i Walentyny - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska