Jak informuje toruński synoptyk Rafał Maszewski - na razie na Kujawach i Pomorzu oraz w całej Polsce mamy kontynuację łagodnej zimy. W nocy ze środy na czwartek oraz w ciągu dnia w regionie możliwe są słabe opady śniegu. Ten na razie nie będzie topniał, bowiem temperatura będzie oscylować wokół zera, zaś najbliższe noce do niedzieli charakteryzować się będą lekkim mrozem.
W piątek na skali termometru zobaczymy minus 1 stopień Celsjusza i zza chmur może wyjrzeć słońce. W sobotę znów będzie koło zera i znów, zwłaszcza pod koniec dnia, poprószy śnieg.
W końcu przyjdzie odwilż
Niedziela będzie dniem zwrotnym w pogodzie – ociepli się do ok. 3 stopni, popada śnieg z deszczem przechodzące w zwykły deszcz. Popadać może także w nocy z niedzieli na poniedziałek. Grunt będzie nadal zmrożony, co może oznaczać początkowo gołoledź.
To też może Cię zainteresować
Od poniedziałku nie ma już co liczyć na śnieg. Za sprawą cieplejszego (3-4 st.) powietrza pochodzenia atlantyckiego, tego dnia i w kilka kolejnych zapowiadane są przelotne opady deszczu.
W środę 13 grudnia termometry w centrum regionu mogą wskazać już 5-6 kresek powyżej zera.
Grudzień jest chłodny
Z danych pomiarowych ze stacji synoptycznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że tegoroczny grudzień można jak na razie uznać za chłodny termicznie, ze średnią obszarową anomalią względem warunków wieloletnich (1991-2020) wynoszącą –1,9 stopnia Celsjusza (stan na 4 grudnia 2023).
W całym kraju wartości anomalii spadają wyraźnie poniżej zera, a najniższe występują w zachodniej i południowo-zachodniej Polsce (poniżej –5,0 st.). Najwyższą wartość ujemnej anomalii (–7,4 st.) zanotowano w Słubicach, najniższą (–1,9) w północnej Polsce (Hel).
