Inspekcja Handlowa skontrolowała placówki gastronomiczne i stwierdziła szereg nieprawidłowości. Kontrola dotyczyła usług gastronomicznych w miejscowościach turystycznych w Polsce. Inspektorzy odwiedzili dworce kolejowe i autobusowe, stacje paliw i główne szlaki komunikacyjne.
Sprawdzono 360 placówek gastronomicznych w Polsce (w tym 2 stacje paliw prowadzące działalność gastronomiczną i handel
detaliczny). W niemal połowie (178 lokali, 49,4 proc.) inspektorzy UOKiK odnotowali nieprawidłowości. Posypały się mandaty, postępowania administracyjne, a w kilku przypadkach nawet wnioski do sądów.
- Jest gorzej niż się spodziewaliśmy. Prawie połowa restauratorów w rejonach turystycznych popełnia błędy - czytamy w komunikacie UOKiK.
Ujawnione przez Inspekcję Handlową nieprawidłowości dotyczyły:
- nierzetelnej obsługi konsumentów, jak między innymi zaniżonej pojemności napojów alkoholowych, zaniżonej wadze oferowanych potraw, użyciu do przygotowania dania innego składnika niż wymieniony w menu, doliczeniu do rachunku opakowania do produktu,
- którego konsument faktycznie nie otrzymał a także różnicach na niekorzyść konsumenta między ceną uwidocznioną w jadłospisie, a pobraną w kasie;
- nieprzestrzegania przepisów o uwidacznianiu cen;
- nieprzestrzegania przepisów ustawy Prawo przedsiębiorców;
- stosowania nielegalizowanych przyrządów pomiarowych;
- nieprzestrzegania przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi;
- nieprzestrzegania przepisów ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.
W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami wydano 128 decyzji w przedmiocie wymierzenia kary pieniężnej na łączną kwotę 70 426 zł, nałożono 73 mandaty karne na łączną kwotę 12 400 zł na osoby odpowiedzialne za popełnienie wykroczeń, do sądów rejonowych skierowano 32 wnioski o ukaranie sprawców wykroczeń a wobec 7 sprawców wykroczeń zastosowano pouczenie. Tyko w dwóch przypadkach odstąpiono od kierowania wniosków o ukaranie.
Jak się okazało, w 9 skontrolowanych placówkach zostały zaniżone pojemności napojów alkoholowych, co skutkowało zapłatą wyższej ceny przez konsumenta (w granicach od 0,70 zł do 13,20 zł). 11 placówek spośród 360 podległych kontroli zaniżało wagę oferowanych potraw (kupujący płacił od 1,03 zł do 8,43 zł więcej). W 31 zakładach do przygotowania dania użyto innego składnika, niż wymieniony w menu (ryba limanda żółtopłetwa zamiast soli, ser „Fawita” w miejsce sera „Feta”, krem dekoracyjny zamiast bitej śmietany, sery twarde zamiast parmezanu, sery wędzone zamiast oscypka, baranina zamiast jagnięciny, zamiast szynki parmeńskiej inne szynki surowo wędzone). Zdarzyły się także przypadki doliczenia do rachunku opakowania do produktu,
którego konsument faktycznie nie otrzymał oraz herbaty, która była składnikiem zapłaconego zestawu. Wykryto także w trzech placówkach różnice na niekorzyść konsumenta między ceną uwidocznioną w jadłospisie, a pobraną w kasie (ceny alkoholi niższe w jadłospisach niż zakodowane w kasach).
Jakie konkretnie uwagi mieli kontrolerzy? Jakie grzechy najczęściej popełnili właściciele placówek gastronomicznych? Jak wypadły kujawsko-pomorskie lokale? Zobacz w poniższej galerii wyniki kontroli UOKiK w lokalach gastronomicznych w Kujawsko-Pomorskiem:
Pełny raport z kontroli w całej Polsce oraz zestawienie skontrolowanych lokali znajdziesz TUTAJ - kliknij
