Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kulomiotka śpiewa Dodę

Rozmawiała I Fot. Marietta Chojnacka
z Sarą Racinowską wokalistką domu kultury w Więcborku

- Jak na nastolatkę masz sporo nagród na koncie...

- Mam niedługo 16 lat i jakoś mi się wiedzie, szczególnie na przeglądzie twórczości artystycznej dzieci i młodzieży w Sępólnie. Byłam tam już chyba z pięć razy i zawsze zajmuję pierwsze miejsce. Najważniejsze jest jednak wojewódzki przegląd w Janikowie. W zeszłym roku dostałam wyróżnienie, a tam są naprawdę utalentowane dziewczyny. Niedługo znowu jadę do Janikowa.

- Podobno najbardziej lubisz śpiewać Dodę. Jej repertuar nadaje się na przeglądy dzieci i młodzieży?

- Nie, ale Doda najbardziej wpada mi w ucho. Pan Wojtek Madajski na Dodę nie pozwala i sam dobiera dla mnie piosenki. Trafia bezbłędnie, bo dostaję za nie nagrody.

- Jak trafiłaś do sekcji wokalnej w więcborskim domu kultury?

- Miałam sześć lat i dostałam organy pod choinkę. Mama zapisała mnie na naukę gry do pana Madajskiego, ale po jakimś czasie on stwierdził, że mam mocny głos i tak zostało.

- Śpiewanie to podobno nie jedyna twoja pasja ...

- Gram w zespole teatralnym u pani Renaty Bloch, a ostatnio namówiono mnie do sekcji lekkoatletycznej w sępoleńskiej "Krajnie", bo wzięłam kilka razy udział w zawodach w Bydgoszczy. Zajęłam pierwsze miejsce w pchnięciu kulą, więc zostałam kulomiotką. Najbardziej jednak lubię śpiewać, dzięki sekcji wokalnej z MGOK w Więcborku zwiedziłam pół Europy.

- Co dalej?

- Technikum hotelarskie, a potem policja. A śpiewać będę w wolnym czasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska