Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuratorzy sądowi - wychowują, resocjalizuja, pomagają

Ewelina Fuminkowska
Paweł Urbański, kierownik aleksandrowskiego zespołu kuratorów
Paweł Urbański, kierownik aleksandrowskiego zespołu kuratorów Fot. Ewelina Fuminkowska
Zazwyczaj pokazywani są jako osoby bezwzględne, uprzykrzające życie innym, bo do nich należy między innymi dozór nad dorosłymi i nadzór opiekuńczy i karny nad nieletnimi.

Aleksandrów Kujawski

Jerzy Parzych, kurator sądowy
Jerzy Parzych, kurator sądowy Fot. ewelina Fuminkowska

Jerzy Parzych, kurator sądowy
(fot. Fot. ewelina Fuminkowska)

Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę, czym się zajmują kuratorzy sądowi.

W Zespole Kuratorskiej Służby Sądowej Wykonującej Orzeczenia w Sprawach Karnych oraz Rodzinnych i Nieletnich w Aleksandrowie Kujawskim pracuje dziesięciu kuratorów zawodowych i 47 społecznych.

- Wykonujemy zadania o różnym charakterze, głównie resocjalizacyjnym, diagnostycznym, profilaktycznym, kontrolnym. Prowadzimy postępowania wykonawcze w sprawach karnych i rodzinnych - wyjaśnia Paweł Urbański, kierownik aleksandrowskich kuratorów.
Siedmiu kuratorów zawodowych i 32 społecznych zajmuje się sprawami dorosłych, pozostali - sprawami nieletnich.

- Jesteśmy wykonawcami postanowień sądu, realizujemy to, co sąd orzekł - dodaje kurator Jerzy Parzych.

Kurator rodzinny sprawuje nadzór opiekuńczy nad warunkami wychowania małoletniego lub karny nad nieletnim. Ponadto pilnuje, by przestrzegane było postanowienie sądu co do obecności kuratora przy kontaktach rodzica z dzieckiem. Bywa, że musi wykonać orzeczenie o przymusowym odebraniu dziecka od rodziców bądź od jego opiekunów prawnych. To najmniej miła część ich pracy.

Jak pokazują statystyki, kuratorzy na brak zajęć nie narzekają. W ubiegłym roku kuratorów dla dorosłych prowadzili 765 postępowań wykonawczych i około 1 200 wywiadów na potrzeby sądów, prokuratury czy zakładów karnych.

- Nie ukrywamy, że ta praca bywa także niebezpieczna. Gdy pierwszy raz idziemy do podopiecznego, nie znamy środowiska. Nie wiemy, co nas czeka. W bardzo drastycznych sytuacjach możemy o pomoc zwrócić się do policji. A mimo to jest to zawód zdominowany przez kobiety - z uśmiechem opowiada kurator Jerzy Parzych. - Zdarzają się przypadki, gdy jesteśmy obrzucani wyzwiskami, kierowane są wobec nas groźby. W jednym przypadku trzeba było złożyć zawiadomienie do prokuratury. Sprawca przyznał się i poddał dobrowolnie karze - opowiada.

Od stycznia przy aleksandrowskim sądzie działa dozór elektroniczny. Kuratorzy dodatkowo będą kontrolować skazanych z elektroniczną opaską.
Jak przyznają kuratorzy, głównym celem ich pracy jest to, by podopieczny nie wszedł ponownie w konflikt z prawem i na przykład nie wrócił do zakładu karnego.
Ale jest i inne oblicze kuratorskiej pracy. To niesienie pomocy przy rozwiązywaniu życiowych problemów. Niejednokrotnie kuratorzy udzielają porad, pomagają w szukaniu zatrudnienia lub szkoły. Współpracują z różnymi instytucjami, przede wszystkim tymi, które zajmują się terapiami. A mimo to, powroty do przestępstw się zdarzają.

- Wyobrażenie społeczeństwa jest takie, że kurator w krótkim czasie powinien wychować lub zmienić sposób funkcjonowania i myślenia osoby dozorowanej bądź nadzorowanej, czyli zrobić to, czego nie udało się rodzinie czy szkole przez całe dotychczasowe życie podopiecznego. Trudno nawet w ciągu kilku lat resocjalizować i wychować podopiecznego. Bardzo często sukces resocjalizacyjny zależy od chęci współpracy podsądnego z kuratorem. Nie zawsze podejmowane różnorodne działania, przynoszą oczekiwane efekty - przyznaje Paweł Urbański.

- Pracuję jako kurator już szesnaście lat i pamiętam, jak jeden z podopiecznych, który wrócił do zakładu karnego. Ale po wyjściu na wolność przyszedł mi podziękować. Okazało się, że odbył tam terapię odwykową i pozostaje w abstynencji. Takie chwile przynoszą satysfakcję z wykonywanej pracy i nadają jej sens - podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska