Spis treści
Domowa awantura we Włocławku. Nastolatek miał bronić matki
Do awantury doszło w poniedziałkowy wieczór (30 października 2023) we Włocławku. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, awantura która zakończyła się wezwaniem policji i służb medycznych, miała miejsce w jednym z mieszkań na ulicy 3 Maja. Ojciec miał uderzyć butelką 15-letniego syna, który stanął w obronie matki. Z przekazanych redakcji informacji wynikało, że nastolatek trafił do szpitala, a ojciec do aresztu. Sprawdziliśmy informacje w prokuraturze.
Po rodzinnej awanturze nastolatek trafił do szpitala we Włocławku
Sprawa rodzinnej awantury trafiła do Prokuratury Rejonowej we Włocławku. Prokurator Małgorzata Kręcicka, zastępca prokuratora rejonowego we Włocławku, potwierdziła informację o tym, że doszło do awantury, nie zdradza jednak okoliczności, ani tego, czy w rodzinie już wcześniej dochodziło do podobnych sytuacji. Zgłoszenie wpłynęło 30 października 2023 roku około godziny 21.
- Było to zdarzenie z udziałem podejrzanego, nastoletniego syna i matki syna – przekazała prokurator Małgorzata Kręcicka.
Nastolatek został zabrany do szpitala we Włocławku. Prokurator zaznacza jednak, że nie wie ile chłopak tam przebywał i czy został już wypisany do domu.
Takie zarzuty usłyszał podejrzany. Został tymczasowo aresztowany
Zatrzymanemu mężczyźnie przedstawiono zarzuty z artykułu 207 kodeksu karnego. Skierowano również wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. We wtorek 31 października 2023 roku sąd zastosował wobec podejrzanego areszt na trzy miesiące.
- Przedstawiono zarzuty z artykułu 207, czyli zarzut dotyczący znęcania się nad żoną i nieletnim synem w zbiegu ze spowodowaniem obrażeń ciała naruszających prawidłowe funkcje narządów ciała na okres poniżej 7 dni. Zarówno na szkodę nieletniego syna były te obrażenia, jak i również matki (także poniżej 7 dni) – zaznacza prokurator Małgorzata Kręcicka.
Taka kara grozi podejrzanemu mężczyźnie z Włocławka
Zarzut, który usłyszał zatrzymany mężczyzna, zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
- Tu będzie to surowsze zagrożenie, bo sprawa jest w zbiegu (ze spowodowaniem obrażeń ciała naruszających prawidłowe funkcjonowanie narządów ciała na okres poniżej 7 dni – przypis redakcji), to się zawsze bierze to, co bardziej surowo zagrożone – dodaje prokurator Małgorzata Kręcicka.
