Kwaśniewski w Toruniu: Wyborcy oczekują, że lewica będzie walczyła z niedemokratycznymi zmianami

W piątek do Torunia zawitał były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. Poparł Roberta Kwiatkowskiego, lidera listy SLD w wyborach do Sejmu z okręgu toruńskiego, spotkał się z sympatykami.

- Cieszę się, że z wszelkich danych wynika, że lewica wróci do parlamentu - powiedział były prezydent. - Jest to niezwykle ważne, nie tylko dla lewicy i jej wyborców, ale dla polskiej demokracji. Demokracja z lewicą, która w parlamencie przedstawia swoje racje, która przedstawia inny punkt widzenia, wykazuje wrażliwość na inne kwestie aniżeli te partie, które od lat dominują w polskim Sejmie, jest nam potrzebna i dlatego wszystkich namawiam do tego, aby na lewicę głosowali.

Przede wszystkim zachęcał, aby głosować na lidera listy SLD do Sejmu w okręgu toruńskim, Roberta Kwiatkowskiego.

Jak powiedział, podróżując po kraju przygląda się kampanii wyborczej, której temperatura jest dużo niższa niż się spodziewał. Gorąco robi się głównie w mediach. Prezydent spotyka się również z wyborami lewicy. Czego oni od SLD oczekują?

- Oczekują, że lewica będzie mocno walczyła z niedemokratycznymi zmianami, jakie się w Polsce dokonują. Ja to nazywam regresem demokratycznym - powiedział Aleksander Kwaśniewski. - Liczą również, że lewica upomni się o historię, że w ramach tak zwanej polityki historycznej przestaniemy kłamać i będziemy potrafili oddać honor tym wszystkim, którzy po II wojnie Polskę budowali, unowocześniali, gwarantowali integrowanie ziem zachodnich z Polską itp.

Były prezydent zapewnił także, że lewica stawia na przyszłość.

- Inwestowanie w przyszłość, w moim przekonaniu to są obecnie cztery sprawy: edukacja, ochrona zdrowia, ochrona środowiska oraz inna polityka europejska, czyli umacnianie integracji europjeskiej jako warunku tego, aby w XXI wieku Europa liczyła się wobec wzrastającej potęgi Chin czy Stanów Zjednoczonych - wskazał były prezydent.