Specjalnych uroczystości z okazji jubileuszu nikt w Angowicach nie planował, dopóki Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Angowice nie znalazło wzmianki o historii wsi. Wówczas okazało się, że niebawem będzie to 650-lecie powstania.
Z tej okazj postanowiono więc, że mieszkańcy odsłonią głaz z tablicą pamiątkową, a w ich imieniu dokonał tego 80-letni Alfon Szulc. Wcześniej odbył się bieg z Chojnic do Angowic, mieszkańcy modlili się też w kościele na mszy, a później bawili na festynie. Były walki rycerzy, konkursy, gry, ognisko i oczywiście zabawa taneczna.
- Kiedyś to była najbrzydsza miejscowość w naszej gminie. Teraz jest tu tak pięknie, że chyba wolałbym mieszkać tu niż w Charzykowach - powiedział kurtuazyjnie wójt Zbigniew Szczepański.