Łaskawy kalendarz. Zróbmy sobie długi weekend

Pani Katarzyna z Bydgoszczy odpoczywa już od wtorku, 27 grudnia. - Tak się złożyło, że z ubiegłego roku zostały mi ponad dwa tygodnie urlopu. Wzięłam cztery dni wolnego po świętach i cztery na początku tego roku. Święto Trzech Króli jest dniem wolnym od pracy, więc na piątek nie musiałam już wypisywać "kwitka". W domu posiedziałam sobie przez dwa tygodnie. Do nowego roku dzieci miały świąteczną przerwę, więc spędziliśmy ten czas razem. Końcówka tego roku również się zapowiada korzystnie dla pracowników. Słyszałam, że wystarczy wziąć cztery dni wolnego, by wypoczywać aż przez jedenaście - opowiada Czytelniczka.
114 dni wolnych od pracy

Czytaj też: Trzech Króli świętujemy w domu - pierwszy w roku długi weekend

Sprawdziliśmy. Pani Katarzyna ma rację. Do grudnia będzie jeszcze kilka okazji, by zafundować sobie dłuższy weekend.

Na pierwsze, wolne dni będziemy musieli zaczekać do świąt Wielkiejnocy. W tym roku wypadają one 8 i 9 kwietnia (oczywiście tradycyjnie w niedzielę i poniedziałek).
Trzy tygodnie później mamy majówkę. 1 maja wypada we wtorek, a 3 - w czwartek. Wystarczy wziąć wolny poniedziałek (30 kwietnia), środę (2 maja) oraz piątek (4 maja), by mieć dziewięć dni laby z rzędu.

Tak dobrze nie będzie już w następnym miesiącu. Ale i tak można sobie zafundować cztery wolne dni. Boże Ciało przypada 7 czerwca, wystarczy wziąć urlop na piątek (8 czerwca) i wyjechać za miasto.

W sierpniu kalendarz sprezentuje nam wolną środę - 15 sierpniaobchodzimy święto Wniebowzięcia NMP. Można pokombinować, wziąć urlop na poniedziałek i wtorek (13 i 14 sierpnia) i przedłużyć sobie weekend. Znajdą się zapewne również tacy, którzy zaplanują sobie dodatkowo wolne na czwartek i piątek (16 i 17 sierpnia) i szybciej rozpoczną weekend.

Kolejny przedłużony weekend możemy zaplanować na przełom października i listopada. 1 listopada, czyli Dzień Wszystkich Świętych, wypada bowiem w czwartek. Warto wypisać urlop na piątek (2 listopada) i mieć długi weekend.
Ostatnia okazja do świętowania przypada właśnie... w święta Bożego Narodzenia. Wypadają one we wtorek i środę (25 oraz 26 grudnia).

Natomiast Nowy Rok powitamy we wtorek (1 stycznia 2013 roku). Zatem, kto weźmie tylko cztery dni wolnego (24, 27 i 28 oraz 31 grudnia), będzie miał aż jedenaście dni wolnego z rzędu!

Zobacz, jak zaplanować urlop w tym roku

Warto wspomnieć, że oprócz świąt, które zawsze wypadają w niedzielę (pierwszy dzień Wielkiejnocy oraz Zielone Świątki) w tym roku 1 stycznia oraz 11 listopada również przypadają na niedzielę.
Podsumujmy: w 2012 roku mamy 13 świąt (dni wolne od pracy). Dziewięć spośród nich przypadnie na dzień roboczy.
Łącznie z weekendami w tym roku czeka nas zatem 114 dni wolnych od pracy. To o jeden dzień więcej niż w minionym roku.

Więcej w dzisiejszym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
Którzy pracodawcy zyskają na długich weekendach, a którzy stracą? Odpowiedź w poniedziałkowym wydaniu "Pomorskiej"

Oferty pracy z Twojego regionu