Gdybyśmy chcieli sprawdzić, o ile stopni drzewa obniżają temperaturę powietrza czy podłoża, musielibyśmy przeprowadzić badania konkretnego przypadku. - Każda sytuacja jest bardzo indywidualna - wskazuje nasza rozmówczyni. - Powinniśmy uwzględnić kilka warunków pomiaru.
Jak drzewo i las wpływa na łagodzenie temperatury?
- Istotne jest to, jak dużą powierzchnię porośniętą drzewami bierzemy pod uwagę - wskazuje Honorata Galczewska. - Aleje, skwery czy miejskie parki będą oddziaływały, jednak nie w takim stopniu, jak duży kompleks leśny.
- Drugi element to skład gatunkowy - czy są to drzewa liściaste o większej powierzchni liści, czy iglaste - mówi specjalistka z Lasów Państwowych. - Bez znaczenie nie pozostaje zwarcie lasu, czyli odległość między drzewami, a także ich wiek. Młodsze i mniejsze będą miały mniejszy wpływ na środowisko i obniżanie temperatury ze względu na swoje rozmiary - kontynuuje leśniczka.
Las jak wielka gąbka
- Las będzie łagodził uczucie gorąca, da wspomniany cień. Dzięki niemu powietrze i podłoże tak się nie nagrzewa, a jak wiemy, powierzchnia absorbuje i potem emituje ciepło - słyszymy. Las to także wielka gąbka, odpowiada za retencjonowanie wody. - Korzenie sięgają głęboko, do wód gruntowych i przyciągają je w okolice powierzchni, nie tylko pobierają ją do swoich potrzeb. Pod drzewami jest inna struktura hydrologiczna, również powietrze mamy bardziej wilgotne.
Leśnik przypomina, że drzewa to organizmy żywe, regulują wilgotność, paruje z nich woda.

W lesie upał w nas nie uderzy, a jeszcze zadziała jak inhalator
- Kompleks leśny wyhamowuje gwałtowne ruchy powietrza. Unikniemy tu nieprzyjemnych uderzeń gorąca. W lesie jest po prostu chłodniej i przyjemniej - przekonuje pani leśnik. Skoro mniej wieje, to też mniej jest unoszących się cząstek podłoża, drażniącego kurzu. To nadal nie koniec zalet lasu, jakie powinniśmy docenić zwłaszcza w czasie upałów. W lesie iglastym powietrze jest nasycone olejkami eterycznymi, a to oznacza pozytywny wpływ na nasze zdrowie.
Zagrożenie pożarowe w Kujawsko-Pomorskich lasach
Upał daje się we znaki nie tylko ludziom. Odczuwa go także las. Ściółka w regionie jest na tyle sucha, że obowiązuje duże lub średnie zagrożenie pożarowe. Przelotny deszcz nie zmienia tej sytuacji. - Wilgotność ściółki w środku sezonu, jaki teraz mamy, jest bardzo niska, a opady tylko na krótko poprawiają sytuację - tłumaczy Honorata Galczewska. - Rośliny, tak jak i my, cierpią na niedostatek wody i szybko wypijają to, co spadło, szybko korzystają z wody opadowej.
Od początku roku w lasach pod zarządem LP zanotowano 1568 pożarów, a we wszystkich lasach (bez względu na rodzaj własności) było ich 4905.(dane ogólnopolskie LP z 7.06)

Leśnicy od lat apelują o ostrożność, bo to człowiek jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na zagrożenie pożarowe w lesie. - 9 na 10 pożarów powodują ludzie. Nasze zachowania bywają nie do końca rozsądne. Już możemy powiedzieć, że sezon jest dość wyjątkowy. Kwiecień dał nam w kość, mieliśmy w lasach bardzo dużo pożarów. W maju, za sprawą pogody sytuacja była nieco lepsza - wspomina leśnik.
Czerwiec przywitał nas upałem, a lasy znów płonęły. Kilka przykładów:
- 4 czerwca na terenie Nadleśnictwa Toruń w wyniku pożaru zostało zniszczone ponad 2 ha młodników,
- na terenie Nadleśnictwa Włocławek ktoś prawdopodobnie podpalił las w 4 różnych miejscach.
- 5 czerwca pożar został zainicjowany w okolicach Barbarki, niedaleko Torunia.
Ogień rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie, nie zdołamy nad nim zapanować, a często takie myśli pojawiają się przy zabronionym wypalaniu traw na wiosnę.
- Obecnie praktycznie nie ma dnia, żeby w którymś z naszych nadleśnictw nie doszło do pożaru. Staramy sie być przygotowani, ale trudno przewidzieć, od której strony będzie się paliło i jak duży będzie to obszar. Staramy się gasić w zarodku, co udaje się m.in. dzięki lekkim samochodom patrolowo-gaśniczym. Nakłady i koszty są wysokie.

Co zrobić, gdy zauważymy ogień w lesie?
Jeśli mamy taką możliwość i zasięg w telefonie - odszukujemy jak najszybciej numer do najbliższego nadleśnictwa lub po prostu dzwonimy do straży pożarnej na numer alarmowy 112. Bardzo ważne jest określenie miejsca, w którym widzimy ogień, to skraca czas dotarcia odpowiednich służb na miejsce.
- Serdecznie zapraszamy do lasu i prosimy o rozwagę - kończy przedstawicielka Lasów Państwowych.
Honorata Galczewska to główny specjalista Służby Leśnej do spraw ochrony przeciwpożarowej w RDLP w Toruniu.
________________
Projekt współfinansowany ze środków WFOŚiGW w ramach projektu Edukacji Ekologicznej 2019-2020.
