W izbie przyjęć szpitala miejskiego dużo tłoczniej niż zwykle. - Mamy o jedną trzecią więcej pacjentów - mówi Ewa Bojanowska, internistka i szefowa izby przy ul. Batorego. - Zwykle są to osoby starsze, którym pod wpływem wysokiej temperatury nasilają się objawy chorób, na które przewlekle cierpią. Jest też sporo odwodnień, przypadki poparzeń i udarów słonecznych.
Napoje i lekkostrawna dieta są w cenie
Więcej osób zgłasza się też do przychodni. - To trudny czas zwłaszcza dla chorujących na serce i pacjentów z niskim ciśnieniem. Wysoka temperatura i ciężkie powietrze sprzyjają nasileniu dolegliwości bólowych i omdleniom - wyjaśnia Małgorzata Siekierska-Romanowska z Miejskiej Przychodni Specjalistycznej w Toruniu.