Spis treści
Nowa szczepionka przeciw COVID-19 już dostępna
Obecna szczepionka Moderny (preparat Spikevax JN-1) jest ukierunkowana na konkretny subwariant Omikrona, czyli na JN.1.
- Ale to nie oznacza, że nie będzie nas też chroniła przed ciężkim przebiegiem czy śmiertelnością, jeśli zakazimy się innym podtypem Omikrona - mówi dr n. med. Paweł Rajewski, prof. WSNoZ, MBA, specjalista chorób wewnętrznych, specjalista chorób zakaźnych, kierownik Oddziału Internistyczno-Zakaźnego Szpitala Zakaźnego w Bydgoszczy i konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych dla woj. kujawsko-pomorskiego.
To Cię teraz może zainteresować
Pacjenci szczepionek... szukają
- Obdzwoniłam apteki, przychodnie i udało się. Jeszcze tego samego dnia zaszczepiliśmy się z mężem w aptece w Koronowie – mówiła nam w poniedziałek (28 października) pani Marta, która nie kryła zadowolenia z takiej możliwości. - W niektórych bydgoskich przychodniach nie było już szczepionek przeciw COVID-19, natomiast w aptece w Koronowie, gdy się dodzwoniłam, zostały jeszcze trzy. Pani pielęgniarka poczekała na nas, bo musieliśmy dojechać do Koronowa z Bydgoszczy, także przy okazji bardzo dziękujemy za cierpliwość i wyrozumiałość.
- Zainteresowanie szczepieniem przeciw COVID-19 mamy bardzo duże - przyznaje Monika Jurkowska, prezes Przychodni "Bajka" i "Leśna" w Bydgoszczy. - Wśród chętnych przeważają pacjenci starsi ze współistniejącymi chorobami, którzy obawiają się powikłań po zakażeniu koronawirusem. Zgłaszają się też osoby, które w wyniku tej choroby utraciły bliskich lub znajomych.
"Szczepionek jest zbyt mało!"
Jak wynika z przekazanych informacji, każda z placówek medycznych, która szczepi pacjentów przeciw COVID-19 ma jak na razie otrzymywać jednorazowo po 100 sztuk szczepionek.
Tyle też trafiło do Przychodni "Leśna" i "Bajka" w minionym i w tym tygodniu. - Wydaje się, że przekazywanie 100 szczepionek na tydzień ma służyć większej kontroli nad ich dystrybucją – uważa prezes Jurkowska. I przyznaje: - W praktyce, gdy zaczynamy szczepić w poniedziałek, to przy tak dużym zainteresowaniu szczepionek przeciw COVID-19 już we wtorek nie mamy. Z naszych szacunków wynika, że na tydzień potrzebowalibyśmy ich z 500. Zobaczymy, jak to będzie później...
"Szczepionek jest zbyt mało", stąd w tym roku Przychodnie "Bajka" i "Leśna" jak na razie nie będą wysyłały smsów, szczególnie do osób starszych, z informacją o możliwości zaszczepienia się przeciw COVID-19.
- Poza tym zauważamy, że na te szczepienia dorosłe dzieci przywożą do nas też swoich starszych rodziców. Liczymy na to, że ten trend się utrzyma.
Gdy osoby są leżące z powodu innych chorób, to mogą liczyć na wsparcie. - Jeśli jest to nasz zdeklarowany pacjent, to wyznaczamy termin i do takiej leżącej osoby jedzie zespół, który go zaszczepi – dodaje prezes Jurkowska.
Szczepienie przeciw COVID-19 w aptekach
Przeciw COVID-19 można zaszczepić się też w uprawnionych aptekach a takich w regionie mamy 74. - Pod warunkiem, że dana osoba skończyła 18 lat – przypomina Łukasz Ziółkowski, mgr farmacji i kierownik Apteki "Puls" w Toruniu.
To Cię teraz może zainteresować
W tej placówce można zaszczepić się z tzw. "marszu", każdego dnia w godz. od 8.00 do 20.00. - W poniedziałek do godz. 13.00 skorzystało z tej możliwości u nas 9 osób. Na środę zapisało się już kilkunastu chętnych - dodaje kierownik. I podkreśla: - Pacjenci do zaszczepienia się przeciwko COVID-19 nie potrzebują recepty, bo skierowanie na nie jest wystawione automatycznie.
Po rozmrożeniu, szczepionki przeciw COVID-19 mogą być przetrzymywane w temperaturze od 2 a 8 stopni Celsjusza jedynie przez 30 dni. Co oznacza, że w tym czasie muszą być zużyte.
- Czekamy więc na chętnych – podkreśla Łukasz Ziółkowski. - Te osoby, które podchodzą poważnie do swojego zdrowia, to się zaszczepią, ale niestety w Polsce wyszczepialność jest na katastrofalnym poziomie.
W tej toruńskiej aptece na rozmowę farmaceuty z pacjentem przed szczepieniem, jak i na samo szczepienie, które wykonuje aptekarz po przeszkoleniu, z odpowiednim certyfikatem, przygotowano oddzielny pokój. Po szczepieniu pacjent jest obserwowany przez 15 minut. Jeśli nic się nie dzieje, idzie do domu. Cały proces szczepienia jednej osoby trwa tu 30 minut.
Podsumujmy
Przeciw COVID-19 można zaszczepić się w wybranej, dowolnej przychodni lub w aptece – tu raz jeszcze przypomnijmy, że od 18. roku życia.
Aby się zarejestrować, można do danej placówki zadzwonić. Można też do niej przyjść osobiście. Informacja, że jesteśmy do szczepienia przeciw COVID-19 uprawnieni jest na Internetowym Koncie Pacjenta. - Pamiętajmy o tym, aby na szczepienie przyjść z dowodem osobistym. Pacjent otrzymuje całą ampułkę, jak na razie nikt się nie skarżył na złą tolerancję tej szczepionki – mówi Monika Jurkowska.
Paweł Rajewski podkreśla: - Po zaszczepieniu, nasza odporność przeciw COVID-19 buduje się około 14 dni.
Profesor przypomina, że przyjęcie kolejnej dawki szczepionki można rozważyć, jeśli po przechorowaniu na koronawirusa minęło 6 miesięcy lub od przyjęcia szczepionki minęło 6, 12 miesięcy. Szczególnie dotyczy to osób z grup ryzyka i kobiet w ciąży.
Jak informuje Łukasz Betański, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, w woj. kujawsko-pomorskim od 1 do 30 września było 6911 ujawnionych zachorowań na COVID-19. Od 1 do 15 października - 1748. Zakażeń tych może być więcej, bo wykonywanie testów nie jest już obowiązkowe.