Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011? Można zgłaszać swoich faworytów!
Energa obecnie jest piąta w tabeli, ma punkt mniej niż czwarty Lotos Gdynia i zaledwie dwa mniej od wicelidera z Rybnika. Za tydzień torunianki podejmą lidera z Krakowa, ale wcześniej zmierzą się z Tęczą Leszno. To doskonała okazja, żeby udanie rozpocząć nowy rok.
Rywalki raczej nie marzą o play off, wystarczy im utrzymanie w ekstraklasie. W 13 dotychczasowych meczach wygrały tylko cztery razy, w tym dwa razy na wyjeździe w Brzegu i Poznaniu.
Próżno szukać w składzie Tęczy gwiazd PLKK. Za taką mogłaby z pewnością uchodzić Malijka Djenebou Sissoko (12,3 pkt i 8,6 zb.), ale właśnie przenosi się do Artego Bydgoszcz. W Lesznie została jeszcze Marke Freeman (9,2 pkt i 2,1 asyst). Poza tym trener Dariusz Raczyński ma do dyspozycji cały zastęp Polek, m.in. ekstorunianki Justynę Grabowską i Ewelinę Galę, która próbuje odbudować karierę po serii kontuzji.
Przeczytaj także: Energa już w komplecie. Będzie wzmocnienie pod koszem?
Trener Elmedin Omanić po raz pierwszy od ponad miesiąca będzie miał do dyspozycji niemal optymalny skład drużyny. Do gry wraca rozgrywająca Leah Metcalf. Amerykanka wczoraj przyleciała z USA i w drodze do Torunia zażyczyła sobie zwiedzanie muzeum Powstania Warszawskiego.
Do składu Energi wróci także w Lesznie Monika Krawiec. Omanić liczy na jej regularne występy od lutego, ale niewykluczone, że zacznie zdobywać punkty już w Lesznie.
Początek meczu w sobotę o godz. 18.00.